- Fiasko szczepionki Moderny przeciw CMV.
- Spadek akcji firmy po nieudanych badaniach.
- Kontynuacja prac nad szczepionką dla pacjentów po przeszczepach.
Moderna ma problem. Nowa szczepionka się nie udała
Agencja Bloomberg donosi, że Moderna poinformowała o niepowodzeniu w badaniach końcowej fazy swojej szczepionki przeciwko cytomegalowirusowi (CMV). Jak podkreśla "Puls Biznesu", to poważny cios dla firmy, która poszukuje nowych zastosowań dla swojej technologii mRNA po spadku sprzedaży szczepionki przeciwko COVID-19.
Głównym celem szczepionki było skuteczne zapobieganie infekcjom CMV u kobiet w wieku rozrodczym. Skuteczność szczepionki wyniosła zaledwie od 6% do 23%, czyli znacznie poniżej oczekiwań.
Do zakażenia CMV dochodzi, gdy kobieta w ciąży przekazuje wirusa dziecku i według szacunków dotyczy około jednego na 200 noworodków. 20 proc. z zakażonych doświadcza trwałych problemów zdrowotnych w postaci utraty słuchu, opóźnienia w rozwoju, czy zaburzeń wzroku.
Stephen Hoge, prezes Moderny, stwierdził, że po dziesięcioleciach badań, wciąż nie udało się opracować skutecznej szczepionki przez CMV.
Moderna ma problem aby utrzymać tempo rozwoju z pandemii
Hoge mówił w rozmowie z mediami, że niepowodzenie projektu nie wpłynie na prognozy finansowe Moderny. Firma ma kontynuować pracę nad preparatem, który będzie chronił pacjentów po przeszczepach szpiku kostnego przed zakażeniem CMV.
Jak pisze "Puls Biznesu" fiasko nowej szczepionki jest "dotkliwą porażką" dla giganta starającego się utrzymać tempo rozwoju z pandemii. Choć szczepionka przeciwko oddechowemu wirusowi RSV (groźnemu dla niemowląt i osób starszych) okazała się skuteczna, to jej sprzedaż była rozczarowująca.
"PB" podaje, że po komunikacie o fiasku nowej szczepionki, akcje Moderny miały spaść w handlu przedsesyjnym w Nowym Jorku o 4,6 proc.
Polecany artykuł:
