
- W poniedziałek rozpoczął się strajk 3,2 tys. pracowników Boeinga w USA po fiasku negocjacji płacowych.
- Pracownicy odrzucili 20-procentowy wzrost wynagrodzeń, domagając się większego bezpieczeństwa finansowego i uznania.
- Strajk ma strategiczne znaczenie, ponieważ dotyczy produkcji kluczowych myśliwców i systemów obronnych.
- Jakie będą konsekwencje tego strajku dla Boeinga, który boryka się z problemami finansowymi i wizerunkowymi?
Boeing w ogniu protestów – strajk obejmuje tysiące pracowników
W poniedziałek rozpoczął się jeden z największych w ostatnim czasie protestów w amerykańskim przemyśle lotniczym. Około 3,2 tys. pracowników firmy Boeing z zakładów mieszczących się w stanach Missouri i Illinois zastrajkowało po fiasku negocjacji płacowych z pracodawcą. Pracownicy zrzeszeni w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Pracowników Przemysłu Lotniczego IAM Okręg 837 odrzucili propozycję nowej umowy, w której przewidziano 20-procentowy wzrost wynagrodzeń rozłożony na cztery lata.
Kluczowy postulat – bezpieczeństwo finansowe i uznanie kompetencji
Jak podkreślił Sam Cicinelli, wiceprzewodniczący IAM, pracownicy „budują samoloty i systemy obronne, które zapewniają bezpieczeństwo naszemu krajowi”, dlatego zasługują na „kontrakt, który zapewni bezpieczeństwo ich rodzinom i doceni ich niezrównane kompetencje”. Pomimo że kierownictwo związku określiło ofertę Boeinga jako „przełomową” i namawiało do jej akceptacji, członkowie organizacji postanowili inaczej, opowiadając się za radykalniejszymi działaniami.
Strategiczne znaczenie zakładów
Strajkujący pracownicy odpowiadają za montaż i konserwację samolotów bojowych F-15 i F/A-18, jak również za produkcję technologii rakietowych i obronnych. Zakłady te mają ogromne znaczenie dla amerykańskiego sektora obronnego, co nadaje strajkowi szczególną wagę.
Choć Boeing zapewnia, że jest przygotowany na strajk, nie można zapominać o trwających problemach firmy. Od czasu dwóch katastrof maszyn Boeing 737 Max z lat 2018 i 2019, w których zginęło 346 osób, reputacja koncernu pozostaje nadwyrężona. Dodatkowo w czerwcu tego roku doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia – katastrofy Dreamlinera, należącego do Air India, w której zginęło 260 osób.
Pomimo poprawy w przychodach, firma nadal generuje straty. W drugim kwartale roku Boeing stracił 611 mln dolarów, co i tak stanowi poprawę względem analogicznego okresu roku 2024, gdy strata wynosiła aż 1,44 miliarda dolarów.