Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości wystosowali do ratusza list intencyjny z propozycją przystąpienia do pilotażowego programu „Mieszkanie plus". Teraz wystarczy podpisać pismo i wskazać nieruchomości pod inwestycje. Decyzja należy do władz miasta.
- Radom będzie mógł być jednym z pierwszych na naszej liście – przekonywał Tomasz Siwak, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości podczas konferencji prasowej, która odbyła się 28 września.
Do projektu mogą przyłączyć się samorządy i spółki skarbu państw. Aby przystąpić do programu, gmina powinna wskazać Narodowemu Funduszowi Mieszkaniowemu grunty pod budowę mieszkań na wynajem. BGKN zarządza kwestiami finansowymi związanymi z budową i wynajmem lokali. Do programu mogą zakwalifikować się tylko dobrze skomunikowane grunty, do których podłączono sieć wodno-kanalizacyjną.
Przeczytaj również: Jak anulować rezerwację online na samolot, pociąg lub autobus?
Radosław Witkowski, prezydent Radomia, przyznał w rozmowie z PAP, że rozważa przystąpienie do „Mieszkania plus". Podkreślił również, że niezależnie od rządowego programu, miasto pracuje nad własnym, samorządowym projektem mieszkaniowym – „+Mieszkaniem dla Młodych+". Wyraził zainteresowanie współpracą z BGK Nieruchomości, ale z zastrzeżeniem, że najpierw musi zapoznać się ze szczegółami programu.
Zobacz także: Nowe tanie połączenia lotnicze z Wizz Airem i Transavią
W myśl uchwały, którą we wtorek przyjęła Rada Ministrów, w ramach programu „Mieszkanie plus" na działkach należących do gmin czy spółek skarbu państwa powstaną lokale mieszkaniowe pod wynajem. Przed wynajęciem beneficjent powinien określić, czy interesuje go opcja wykupu. Jeżeli tak, musi liczyć się z czynszem wyższym o ok. 20 proc., w porównaniu ze stawkami bez wariantu przejęcia mieszkania.
Ceny najmu w opcji bez możliwości wykupu mają wahać się od 10 do 20 zł, a przypadku opcji z wykupem – od 12 do 24 złotych. Tytuł własnościowy będzie można zdobyć dopiero po upływie 30 lat. Osoby, które zadeklarują chęć kupienia mieszkania, w przypadku utraty pracy będą mogły zawiesić bieżące opłaty – ich pokrycie stanie się możliwe dzięki środkom odłożonym z czynszu na tytuł własnościowy. O mieszkanie będzie mógł wnioskować każdy, ale w uprzywilejowanej pozycji prawdopodobnie znajdą się rodziny wielodzietne i niezamożne. Dokładne kryteria oceny wniosków nie są jeszcze znane.
Za realizację programu oraz zarządzanie dostarczonymi nieruchomościami ma być odpowiedzialny specjalny operator mieszkaniowy. W tej chwili odpowiedzialność za rządowy program spoczywa na BGK Nieruchomości, spółce zależnej Banku Gospodarstwa Krajowego.
Źródło: wnp.pl, dobrzemieszkaj.pl, bgkn.pl