Zarząd włoskiej grupy finansowej UniCredit sformułował nową strategię, sięgającą 2019 roku. Do tego czasu bank zamierza zwolnić 14 000 osób, co ma dać oszczędności rzędu 1,1 miliarda euro.
Z doniesień dotyczących grupy UniCredit wynika, że w połowie października Włosi sprzedali 20 procent akcji kapitału FinecoBanku po za ponad pół miliarda euro. W zeszłym tygodniu PZU i Polski Fundusz Rozwoju zawarły umowę, która przewiduje zakup przez nich odpowiednio 20 i 13 procent akcji Banku Pekao, w sumie za ponad 10 miliardów złotych. Przedwczoraj z kolei UniCredit podał, że sprzeda swój portfel funduszy inwestycyjnych Pioneer Investments za ponad 3,5 miliona euro.
Zagrożone brakiem spłaty kredyty to we Włoszech obecnie jedna piąta sektora pożyczek. Mówi się, że zagrożone płatności zbierają się na kwotę 360 miliardów euro, a dla przykładu wartość rynkowa jednego z liderów polskiego rynku,należącego do kapitału włoskiego, czyli Pekao to 10 miliardów euro. Aby sytuacja nie powtórzyła się, banki muszą ograniczyć zatrudnienie, liczbę oddziałów i zmienić strategię kredytową. Niektóre z włoskich gigantów, jak Monte dei Paschi dei Siena, najstarszy bank świata, stracił jedną trzecią rynkowej wartości w trzy dni. A spadek zahamował tylko dlatego, że .... zakazał go rząd.
ZOBACZ TEŻ: Komunikacja miejska w Warszawie za darmo
Zarząd Monte ma czas do końca roku na dokapitalizowanie banku kwotą pięciu miliardów dolarów. Dzisiaj Europejski Bank Centralny odrzucił pośbę o przedłużenie terminu o 3 tygodnie. Jeśli nie uda się zebrać wymaganej kwoty, to zarządowi banku pozostanie prosić o pieniądze państwo włoskie, albo .... ogłosić upadłość. Kierownictwo banku musi poradzić sobie z portfelem "złych kredytów", których klienci nie spłacają w terminie albo wcale. W Monte ich wartość to 28 miliardów euro, zaś w UniCredit o 10 miliardów mniej.
źródło: ISBNews, BusinessInsiderPL