Z badania zrealizowanego przez organizację dziennikarską Orb Media, która reprezentuje tak znane marki, jak BBC czy „Die Zeit", wynika, że cząsteczki plastiku w butelkowanej wodzie są zjawiskiem powszechnym. Badacze przeanalizowali zawartość 250 butelek z wodą mineralną wiodących producentów. Woda pochodziła z dziewięciu różnych krajów. Okazało się, że na 1 litr wody przypadało średnio 10,4 cząsteczek plastiku, które miały większą średnicę niż ludzki włos. Wśród odkrytych mikrodrobin można było znaleźć m.in. cząstki polipropylenu, nylonu, polistyrenu, polietylenu i poliestru.
Zobacz: Ceny żywności idą w górę. Drożeją papierosy, alkohol i woda mineralna
Rozlewnie wody, z których pochodziły produkty, zapewniają, że spełniają najwyższe standardy. - Nie chodzi o to, by wytykać poszczególne firmy, ale to naprawdę pokazuje, że plastik stał się tak wszechobecnym materiałem w naszym społeczeństwie, że przenika nawet do wody i wszystkich produktów, które konsumujemy na bardzo podstawowym poziomie – uważa cytowana przez BBC Sherri Mason, profesor chemii z Uniwersytetu Stanowego. Na razie nie ma dowodów na to, że mikrodrobiny plastiku w organizmie mogą być niebezpieczne dla zdrowia, ale powinny one stanowić element dalszych badań.
Polecamy: Producent Tigera przejmuje bułgarską wodę mineralną
Oprac. na podst. bbc.com, rp.pl, orbmedia.org