"Cola, fanta, sprite?". "A może frytki do tego?". To pytania, do których przyzwyczaili się klienci McDonald's. Popijanie hamburgerów słodkimi napojami było do niedawna oczywiste. Tymczasem znienacka McDonald's usunął gazowane picie z menu. Zamiast tego McNuggets, WieśMaciem, i McChicken w ofercie okazYEAH! proponowane są... z wodą mineralną. ZGADZA SIĘ! Fast food oferuje wodę mineralną!
Internauci w pierwszej chwili podejrzenia skierowali w stronę niesławnego podatku cukrowego, przez który podrożały napoje w sklepach. Bardziej przezorni podejrzewali, że to tylko akcja marketingowa i już lada moment będzie można zamówić hamburgera z colą - jak zawsze. Kto miał racje? Niestety, cola faktycznie znika z menu McDonald's.
- Wymiana napoju słodzonego na wodę w zestawach okazYEAH! dostępnych w aplikacji mobilnej McDonald’s jest efektem wprowadzenia w Polsce podatku cukrowego. Jednocześnie wpisuje się ona w działania prowadzone przez naszą markę od kilku lat, mające na celu oferowanie gościom bardziej zbilansowanych posiłków - poinformowała w rozmowie z Radiem ZET Patrycja Pazio, Corporate Relations Specialist.
Czy jest szansa na powrót coli, fanty i sprite'a do McDonald's? Tłumaczymy poniżej.
SZOK! Nie ma coli i słodzonych napojów w zestawach McDonald's. Efekt podatku cukrowego?
Czy już na zawsze, zamawiając jedzenie w McDonalds zamiast charakterystycznego pytania "Cola, fanta czy Sprite?" usłyszymy jedynie smutne "gazowana czy nie?"?
- Pracujemy nad rozwiązaniem, które umożliwi naszym gościom zakup wybranego napoju w ramach okazYEAH! O szczegółach poinformujemy wkrótce. Podkreślamy również, że okazYEAH! mają charakter dynamiczny, oferty zmieniają się i obowiązują w określonym czasie - wyjaśniła Patrycja Pazio.
Według założeń nowej ustawy, producenci napojów będą musieli zapłacić 50 gr za litr, jeżeli stosują cukry i słodziki. Dodatkowo zapłacą 10 gr więcej, jeśli w ich napojach znajduje się kofeina, tauryna lub guarana. Każdy nadmiarowy gram cukru (o ile cukru jest więcej niż 5 gramów na 100 ml produktu) ma być objęty opłatą wynoszącą 5 gr. Co się stanie z tymi pieniędzmi? Dochody z opłaty mają wpływać do NFZ i mają zostać przeznaczone na działania edukacyjne i profilaktyczne, a także na leczenie takich schorzeń jak nadwaga i otyłość.
- W naszej opinii zgodnie z obowiązującymi przepisami opłata cukrowa powinna być odprowadzana od syropu, z którego przygotowywane są napoje w restauracji. Powinna być ona odprowadzana przez hurtownika sprzedającego syrop do sprzedaży detalicznej. Jako McDonald’s działamy zgodnie z tym założeniem i opłata cukrowa od syropu zostanie odprowadzona zgodnie z tym założeniem - poinformowała Anna Borys-Karwacka, dyrektor ds. relacji korporacyjnych McDonald's.