Jak wojewoda "zrobił z ludzi błaznów" przy okazji drogowej dotacji
Podczas podpisywania umów na remonty dróg lokalnych samorządowcy z warmińsko-mazurskiego dostali różdżki z nazwiskiem wojewody Radosława Króla i na jego prośbę machali nimi przy mapie pokazując, że ich inwestycje będą "cudem infrastruktury". "Zrobił z ludzi błaznów" - komentują radni PiS.
Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król (PSL) podpisywał z ok. 60 samorządami - zarówno powiatami, miastami, jak i gminami - umowy na dofinansowanie remontu dróg lokalnych. W sumie za 166 mln zł zostanie zbudowanych lub naprawionych 173 km dróg. Samorządowcy oprócz dokumentów związanych z podpisywanymi umowami otrzymali od wojewody wycięte ze sklejki różdżki. Na szczycie trzonka różdżki umieszczono gwiazdkę, a na niej z jednej strony napis: "Radosław Król wojewoda warmińsko-mazurski", z drugiej strony hasło: "Warmia i Mazury cud infrastruktury".
"W takiej uroczystości jeszcze nie uczestniczyłem" - przyznał wójt gminy Stawiguda Michał Kontraktowicz, który podobnie jak wszyscy inni uczestnicy podpisywania umów w pewnym momencie został zaproszony pod monitor, na którym wyświetlała się mapa regionu. Na dany sygnał wojewoda i samorządowcy machali różdżkami przed tą mapą na znak, że umowy na dofinansowanie remontów lokalnych dróg są "cudem infrastruktury".
Rzecznik wojewody przekazał, że produkcja 50 różdżek kosztowała 750 zł brutto. Wydatek ten w całości sfinansowano z budżetu wojewody.
Jak tłumaczył się urząd z teatralnej afery? „Symbolika różdżek ponad politycznymi podziałami”
"Współczesna komunikacja publiczna często opiera się na metaforach, obrazach i symbolach. One podkreślają ważne społecznie przesłanie skuteczniej, niż tradycyjne formy" - powiedział rzecznik prasowy wojewody Szymon Tarasewicz zapytany, czy czarowanie różdżkami podczas oficjalnego podpisywania umów finansowanych z Rządowego Programu Rozwoju Dróg nie naruszyło powagi urzędu.
"Środki na inwestycje drogowe to konkretne, realne wsparcie rządu i efekt ciężkiej pracy naszych samorządowców. Symbolika różdżek w tym kontekście oznacza tylko i aż współdziałanie oraz wspólną troskę o rozwój regionu, ponad politycznymi podziałami" - dodał rzecznik wojewody.
"To hasło na różdżce nawiązywało do hasła promującego region +Mazury cud natury+" - tłumaczyła wiceprezes PSL, posłanka Urszula Pasławska, która także brała udział w imprezie i "czarowała" przy mapie sklejkową różdżką. Oceniła, że taka forma podpisywania umów miała zwrócić uwagę na potrzebę dużych inwestycji infrastrukturalnych w regionie, który przez lata był pod tym względem zaniedbywany.
"To czarowanie to był moment, chwilka, taka lekka forma wymyślona zapewne nie przez wojewodę, a jego współpracowników" - powiedziała Pasławska.
