Wojna na Ukrainie. Szturm na stacje w Warszawie. Benzyna prawie po 6 zł

i

Autor: Marcin Smulczyński/SUPER EXPRESS

Wojna na Ukrainie. Ropa drożeje z godziny na godzinę. Ceny na stacjach przerażają kierowców

2022-03-03 8:56

Ropa na globalnych rynkach paliw kosztuje 114-116 USD za baryłkę. Kraje OPEC+ zignorowały inwazję na Ukrainę rozpoczętą w ub. tygodniu przez Rosję, jednego z kluczowych członków tego sojuszu i zdecydowały, że w kwietniu podwyższą swoje dostawy ropy, jak do tej pory co miesiąc, o 400 tys. baryłek dziennie. Średnia cena benzyny Pb98 znów przekracza poziom 6 zł. Benzyna Pb95 i olej napędowy kosztują więcej o 46 gr niż tydzień temu i ich średnie ceny to odpowiednio 5,87 i 5,92 zł/l

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 114,29 USD, wyżej o 3,32 proc. Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 116,84 USD za baryłkę, wyżej o 3,46 proc. Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała duże obawy na rynkach towarowych - od energii po zboża, co skłania wielu odbiorców towarów, w tym m.in. Chiny do szukania na świecie innych dostawców surowców i zbóż. Traderzy unikają kupowania rosyjskiej ropy w reakcji na sankcje nakładane przez Zachód na Rosję, a na rynkach rosną zakłady, że ceny ropy na globalnych giełdach paliw będę nadal rosły.

Tymczasem kraje OPEC+ spotkały się na swoim posiedzeniu w środę, aby ustalić politykę podażową na kwiecień. Spotkanie to trwało rekordowo krótko - wystarczyło 13 minut i ustalono utrzymanie planu stopniowego zwiększania produkcji ropy co miesiąc o 400 tys. i o tyle wzrosną dostawy ropy z OPEC+ w kwietniu. Minister energetyki Meksyku Rocio Nahle próbował poruszyć temat związany z Rosją, ale inni członkowie sojuszu, kierowanego przez Arabię Saudyjską, szybko przeszli do innych spraw, bez żadnej dyskusji. Stany Zjednoczone i ich zachodni sojusznicy powstrzymywali się do tej pory od objęcia sankcjami rosyjskiego eksportu ropy ze względu na obawy o wpływ rosnących cen energii na sytuację konsumentów - m.in. w USA jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę benzyna była wyceniana najwyżej od 2014 r.

Pociąg z uchodźcami wojennymi ze Lwowa dotarł do Olkusza

Portal e-petrol.pl zwrócił w środę uwagę, że skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę widać również na stacjach benzynowych w Polsce, gdzie w ciągu ostatnich kilku dni drastycznie podrożały paliwa.

"Wybuch wojny, która spowodowała, że cena ropy Brent przekroczyła poziom 100 dolarów za baryłkę oraz kilkusetzłotowe podwyżki cen paliw, jakie wstrząsnęły rynkiem hurtowym w Polsce przyczyniły się do tego, że kierowcy znacząco więcej niż przed tygodniem płacą za tankowanie" - stwierdzili analitycy portalu.

Zaznaczyli, że średnia ogólnopolska cena benzyny Pb98 ponownie przekracza poziom 6 złotych (ostatni raz z taką sytuacją mieliśmy do czynienia pod koniec stycznia br.) i wynosi 6,14 zł/l (wzrosła o 45 groszy w porównaniu do ubiegłego tygodnia.

"Zarówno benzyna Pb95, jak i olej napędowy kosztują więcej o 46 groszy i dziś ich średnie ceny to odpowiednio 5,87 i 5,92 zł/l. Najmniej - o 5 groszy - podrożał autogaz, za którego litr aktualnie płaci się przeciętnie 2,74 zł" - poinformował e-petrol.pl.

Sonda
Co sądzisz o żartach dotyczących sytuacji w Ukrainie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze