Według niego największy problem występuje na odcinku gazociągu Donieck-Mariupol, gdzie z powodu trwających walk brygady nie są w stanie naprawić uszkodzeń. Jest też trudność z naprawą sieci energetycznych na północ od Kijowa.
Hałuszczenko dodał, że Ukraina liczy na podłączenie swojego systemu energetycznego do systemu UE. - Mamy bardzo optymistyczne rachuby, bo teraz kończy się techniczny etap synchronizacji. Dosłownie w ciągu kilku dni wszystko będzie zakończone. W ciągu tygodnia oczekujemy połączenia” – oznajmił.
Ukraiński minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow powiedział , że kraj w wyniku inwazji Rosji poniósł do tej pory straty w infrastrukturze w wysokości 10 mld dolarów.
W telewizyjnej wypowiedzi podkreślił, że "większość zniszczonej infrastruktury będzie odbudowana za rok, a bardziej skomplikowane przypadki - za dwa lata.
Poinformował równocześnie, że w niedzielę z Charkowa ewakuowało się 40 tys. ludzi.
Ukraina zaapelowała do Rosji o wypuszczenie cywilów z innych miast; doradca szefa MSW Wadym Denysenko powiedział, że na ewakuację czeka jeszcze 4 tys. cywilów z przedmieść Kijowa.
Rosyjskie dowództwo wojskowe wydaje rozkazy bombardowania infrastruktury cywilnej i dzielnic mieszkalnych - poinformował na swojej stronie internetowej Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (wywiad wojskowy - GUR MO).
"Oprócz tego, wbrew zapewnieniom propagandystów do bombardowań nie jest używana broń precyzyjna, lecz bomby niekierowane OFAB-250-270, FAB-500 i OFZAB-500. Powoduje to znaczne straty wśród ludności cywilnej i zniszczenia infrastruktury cywilnej. Takie bombardowania to kolejna oczywista zbrodnia przeciwko ludzkości armii okupanta" - czytamy w oświadczeniu.