W mieście Whiting, położonym na przedmieściach Chicago, w stanie Indiana festiwal pierogów organizowany jest już od 23 lat. Impreza pod nazwą "Pierogi Fest" przyciąga co roku 300 tys. gości. Co kusi tylu ludzi? Koncerty, zabawy taneczne, zawody w jedzeniu pierogów, uroczysta parada, a także wybory Miss i Mistera Pierogów. Ponadto to świetna okazja, aby najeść się do syta polskiego jedzenia. Podczas festiwalu swoje stanowiska mają polskie sklepy, restauracje i bary.
Festiwal pierogów odbywa się także w mieście Edwarville w Pensylwanii. I tu wielu mieszkańców ma polskie korzenie, jednak impreza jest dużo skromiejsza. Jej oficjalna nazwa to "Pierogi Festiwal". Wydarzenie organizowane jest przez wolontariuszy i gromadzi zaledwie 5 tys. uczestników.
Powodem sporu między organizatorami obu imprez stała się nazwa festiwalu. Nazwa "Pierogi Fest" została zarejestrowana przez ludzi z Whiting jako znak towarowy w 2007 roku. Jej właściciele twierdzą, że nazwa festiwalu w Edwardville jest zbyt podobna i skierowali sprawę do sądu. Ale to nie wszystko. Zagrozili również sponsorom wydarzenia w Pensylwanii konsekwencjami prawnymi, przez co część z nich zrezygnowało z jego finansowania. W odpowiedzi Edwardsville złożyło własny pozew sądowy, oskarżając Whiting o narażenie na straty finansowe.
Sprawdź także: Najsłynniejsze festiwale książek na świecie [ZDJĘCIA]
Czytaj też: W Wielkiej Brytanii przybywa Polaków. Na wyspach króluje Polonia
Zobacz również: Google ukradło projekt profesorowi Uniwersytetu Jagiellońskiego?
Źródło: tvp.info