- Restauracja "Panorama" w Gdyni zamknięta od 2022 roku z powodu konfliktu z dzierżawcą
- Przedsiębiorca nie płaci czynszu od 2018 roku, a miasto złożyło powództwo o wydanie nieruchomości
- Obiekt na Kamiennej Górze niszczeje, mimo atrakcyjnej lokalizacji z widokiem na zatokę
- Sezon turystyczny 2025 przyniósł rekordowe obłożenie w regionie - miejsca noclegowe wypełnione w 98-99 proc.

Restauracja Panorama Gdynia - historia konfliktu z dzierżawcą
Restauracja "Panorama" znajduje się na szczycie Kamiennej Góry w Gdyni i istnieje od lat 70. ubiegłego wieku. Obiekt zamknięto oficjalnie w 2022 roku pod pretekstem remontu. Od tego czasu budynek jednak wyłącznie niszczeje i znajduje się w coraz gorszym stanie technicznym.
Źródła z gdyńskiego magistratu potwierdzają, że dzierżawca restauracji od 2018 roku nie płaci czynszu. Rok później miasto wypowiedziało umowę najmu, jednak przedsiębiorca nie przekazał lokalu władzom miasta.
Powództwo miasta Gdynia przeciwko dzierżawcy restauracji
W 2022 roku gmina Gdynia złożyła powództwo o wydanie nieruchomości przeciwko dzierżawcy restauracji "Panorama". Postępowanie sądowe zostało jednak zawieszone, a urzędnicy nie chcą obecnie wypowiadać się na temat przyszłości obiektu.
Sytuacja jest o tyle paradoksalna, że restauracja znajduje się w wyjątkowo atrakcyjnej lokalizacji turystycznej. Położony na Kamiennej Górze lokal oferuje gościom spektakularny widok na Zatokę Gdańską i port w Gdyni.
- Czytaj także: Zamówił nad morzem żurek i flaki, jednak cena pieczywa zwaliła go z nóg. Turysta oburzony drożyzną nad Bałtykiem
Rekordowy sezon turystyczny na Pomorzu mimo zamkniętej restauracji
Zamknięcie restauracji "Panorama" w Gdyni zbiegło się z jednym z najlepszych sezonów turystycznych na Pomorzu. Tegoroczny sierpniowy długi weekend przyniósł rekordowe obłożenie miejsc noclegowych w regionie.
Na popularnej platformie rezerwacyjnej booking.com obłożenie w Gdańsku wynosiło 98 proc., a we Władysławowie 99 proc. Żadnych wolnych miejsc nie było między innymi w Karwi, Jastrzębiej Górze czy na Helu. Na całym Półwyspie Helskim dostępny był jedynie jeden obiekt w Juracie.
Wysokie ceny noclegów podczas sezonu turystycznego
Rekordowe obłożenie przełożyło się na wysokie ceny noclegów na Pomorzu. Turystka z Warszawy, która przebywała na Mierzei Wiślanej, za dwuosobowy pokój na cztery noce zapłaciła 2100 złotych.
"Jest w końcu pogoda, jaka powinna być. Czekaliśmy na taki weekend całe lato. Żal było nie skorzystać" - tłumaczyła kobieta.
Sytuacja pokazuje, jak duże straty ponosi branża turystyczna w Gdyni, nie mówiąc już o stratach samego miasta z tytułu niezapłaconego czynszu, a wszystko z powodu nierozwiązanego konfliktu wokół restauracji "Panorama". Obiekt z tarasem widokowym mógłby przyciągnąć wielu turystów szukających atrakcyjnych miejsc z panoramą na morze.
Polecany artykuł: