Kontynuacja projektu CPK mimo zmiany rządu
Jak dowiedział się Super Express, wiele wskazuje na to, że to urealnienie, to nic innego jak kontynuacja wcześniej przyjętych założeń przez rząd Mateusza Morawieckiego. Biuro Prasowe Centralny Port Komunikacyjny poinformowało nas, „że nie zostało unieważnione żadne postępowanie dotyczące inwestycji realizowanych przez CPK.” To oznacza, że także tych, nakreślonych przez poprzednią ekipę rządzącą.
Brak unieważnień postępowań - ciągłość inwestycji CPK
Fiasko związane z zamówieniami zewnętrznych audytów, które miały podsumować dotychczasowy stan projektu sprawiło, że wszystko jest realizowane własnymi zasobami państwowej spółki.
„Wszystkie kluczowe procesy nie zostały zatrzymane, dalej optymalizujemy projekt części lotniskowej, czyli budowy lotniska. Optymalizujemy część kolejową, czyli absolutnie nie można powiedzieć, że rezygnujemy z tego projektu, my go tylko urealniamy” – powiedział dziennikarzom w lipcu Maciej Lasek.
Liczne postępowania przetargowe w toku
Próżno jednak szukać zmian, o których wspominał wtedy wiceminister. Prowadzenie prac związanych z budową tunelu kolejowego, projektowania układu drogowego czy rolniczych prac polowych na przyszłych terenach mega-lotniska wydaje się być zrozumiałe, jednak na portalu zamówień, gdzie CPK ogłasza poszczególne postępowania, widnieje ich 30, z czego aż połowa została ogłoszona przed powołaniem obecnego zarządu w kwietniu bieżącego roku.
Przedłużające się procesy oceny ofert
Część z nich dłuży się niemiłosiernie – w jednym przypadku, chociaż termin składania wniosków minął już niemal rok temu (08.09.2023, dotyczy: Opracowanie systemu zarządzanie ruchem samochodowym na potrzeby budowy CPK), dalej trwa proces ich oceny przez spółkę. Inny, ogłoszony w październiku 2023 roku – z terminem składania oferty do grudnia ubiegłego roku – także jest nierozstrzygnięty.
Polecany artykuł:
Zaawansowane prace CPK nad systemem obsługi bagażu BHS
Szczególną uwagę w tym zestawieniu zwraca postepowanie na zaprojektowanie, dostawę, montaż i uruchomienie systemu do obsługi bagażu (tzw. BHS). Tutaj, jak dowiedział się Super Express – prace są bardzo zaawansowane. Spółka kierowana jeszcze przez stary zarząd z nadania rządu Morawieckiego z pompą ogłaszała przetarg w styczniu br. Do dialogu wybrała już grupę zagranicznych firm, z których chce wskazać przyszłego zwycięzcę. Są to: Vanderlande Industries (firma z Holandii powiązana z japońską Toyotą), Siemens Logistics i BEUMER Group – obie firmy z Niemiec. Co więcej, światowe media informowały w sierpniu, że pierwsza z wymienionych firm przejmie logistyczne ramie Siemensa. To de facto ograniczy wybór CPK do jedynie dwóch firm.
Biuro Prasowe poinformowało nas że „projektowanie systemu bagażowego musi odbywać się równolegle z lotniskiem” oraz że „ścisła współpraca wykonawcy i projektanta systemu BHS z master architektem, (...) jest niezbędna w celu optymalizacji stosowanych rozwiązań, skrócenia czasu przesiadek i zwiększenia komfortu pasażerów”.
Nierównomierne tempo realizacji kluczowych elementów CPK
Wydaje się wręcz zaskakujące, że na tak wczesnym etapie budowy niektóre kluczowe postępowania były przyspieszane z wyjątkową determinacją przez poprzedni zarząd, podczas gdy inne, równie istotne, ciągną się w nieskończoność, pozostawiając więcej pytań niż odpowiedzi.
Z jednej strony mamy przetarg na system obsługi bagażu, który postępuje w szybkim tempie, a z drugiej, podstawowe elementy, jak wybór architekta odpowiedzialnego za projekt lotniska, zdają się stać w miejscu. Te różnice w tempie realizacji mogą budzić wątpliwości co do priorytetów oraz transparentności całego procesu. Czy urealnienie projektu to faktycznie przemyślane optymalizacje, czy może raczej działanie na oślep, z priorytetami ustanowionymi jeszcze za czasów PiS? Próżno szukać dowodów zapowiadanego urealnienia megalotniska.