Cały program PO ma 88 stron i został podzielony, wyłączając przedmowę, na 11 rozdziałów takich jak „Gospodarka i praca”, „Rodzina” czy „Polityka senioralna”.
Problem śmieciówek
Już na wstępie do I rozdziału PO publikuje szereg obietnic, z czego najważniejsze z perspektywy przeciętnego Polaka to obniżenie podatku VAT, ukrócenie nadużywania umów cywilnoprawnych, czyli tzw. śmieciówek, wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej na poziomie co najmniej 12 zł brutto czy pomoc osobom zadłużonym w obcych walutach.
ZOBACZ TEŻ: Oceń członków rządu Ewy Kopacz [SONDA, ZDJĘCIA]
PO chce nałożyć na pracodawców obowiązek odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne od całości zarabianej przez pracownika kwoty, kiedy ten pracuje w oparciu o umowę cywilnoprawną. Ma to skutecznie zniechęcić pracodawców do nadużywania śmieciówek. Jednak najciekawszą propozycją PO w tematyce związanej z zatrudnieniem wydaje się „Grant na start”, czyli finansowe wsparcie dla osób wchodzących na rynek pracy.
Ma ono przysługiwać tym, którzy pracują na etacie lub śmieciówce, a ich staż pracy nie jest dłuższy niż dwa lata. Takie osoby mają otrzymywać dofinansowanie w kwocie do 4 tys. zł rocznie. Platforma szacuje, że koszt oskładkowania śmieciówek i wprowadzenie grantu będzie kosztowało 1 mld zł w pierwszym roku i ponad 2,2 mld zł w drugim roku obowiązywania przepisów. Docelowo śmieciówki mają zostać zastąpione tzw. kontraktem, który będzie dawał zatrudnionym w oparciu o niego część przywilejów pracowników etatowych, takich jak choćby możliwość skorzystania ze zwolnienia lekarskiego.
Stawka godzinowa i niższy VAT
Zanim jednak kontrakty wejdą w życie, pracujący na umowach cywilnoprawnych mają mieć zagwarantowaną stawkę godzinową na poziomie co najmniej 12 zł brutto (po 2016 r.). Ponadto PO deklaruje, że zmniejszy z początkiem 2017 r. VAT o jeden punkt procentowy, co dla budżetu będzie stanowiło koszt 6,5 mld zł.
ZOBACZ TEŻ: Obietnice na debacie. Zobacz konkretne deklaracje polityków
A co z zadłużonymi w walutach obcych, którzy mają problem ze spłatą kredytów? PO chce im pomóc, ale szczegółowo nie wyjaśnia, jak. W programie partii czytamy tylko, że pomoc ma być sprawiedliwa, obejmować szczególnie frankowiczów i zakładać dobrowolność przewalutowania kredytów i podział ich kosztów między banki i kredytobiorców.
Rodzina
PO stawia też na politykę prorodzinną. Zamierza podnieść zasiłki rodzinne i wprowadzić kryteria dochodowe, które skierują pomoc do osób bez pacy lub tych posiadających niskie dochody. Zasiłki już od 1 listopada br. miałyby się zgodnie z obietnicą PO zwiększyć o 100 zł (obecnie to 574 zł na członka rodziny), a w 2017 r. wzrosnąć o kolejne 80 zł.
PO zamierza też wspierać rodziny, które chcą uwić swoje pierwsze gniazdko. Do 2015 r. w ramach programu „Mieszkanie dostępne” ma powstać 30 tys. lokali. Będą one budowane pod wynajem na preferencyjnych warunkach. Koszt budowy 20 tys. z obiecanych mieszkań ma zostać pokryty ze środków Banku Gospodarstwa Krajowego. Platforma obiecuje też tworzenie programów pomagających rodzinom, w szczególności wielodzietnym, w zakupie pierwszego domu.
Co dla seniorów?
Platforma obiecuje, że wykorzysta środki europejskie na budowę dziennych domów opieki nad osobami niesamodzielnymi powyżej 65. roku życia. Ma być w nich prowadzona diagnostyka i leczenie seniorów bez konieczności całodobowej hospitalizacji.
ZOBACZ TEŻ: Emeryci dostaną po 350 zł dodatku! Rząd zdążył z ustawą o pomocy dla emerytów
PO chce też zachęcać podmioty gospodarcze do inwestycji w różnego rodzaju placówki świadczące usługi dla seniorów, takie jak np. dzienne domy pobytu czy ośrodki rehabilitacyjne. Wykorzystując środki unijne, PO zamierza przeciwdziałać tzw. wykluczeniu cyfrowemu osób starszych. Seniorzy będą mogli brać udział w szkoleniach, które w latach 2016-2020 będą kosztowały 80 mln zł.
Inne propozycje
PO ma też coś dla studentów. Aż trzykrotnie chce podwyższyć tzw. kredyty studenckie, z obecnych 600 na 1800 zł. Wzrosnąć mają też nakłady na badania naukowe, na które PO chce czerpać środki z Banku Gospodarstwa Krajowego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz Europejskiego funduszu Inwestycji Strategicznych.
Rozbudowaną pozycję w programie PO stanowią też kwestie wydatków związanych z obronnością kraju. PO obiecuje zagwarantowanie stałego wzrostu wydatków na podnoszenie poziomu bezpieczeństwa Polaków, zarówno wewnętrznego jak i zewnętrznego. Mają też wzrosnąć uposażenia żołnierzy i funkcjonariuszy w ramach budżetu MON rosnącego wraz z PKB.
Jak Platforma zamierza sfinansować swoje obietnice? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do biura prasowego Klubu Parlamentarnego PO. Poinformowano nas, że Platforma stawia na wyższe wpływy do budżetu, które będzie generował przewidywany stały wzrost gospodarczy. Jak się dowiedzieliśmy, "to, w połączeniu z oszczędnościami w innych działach budżetu oraz z redukcją kosztów biurokracji wystarczy, by pokryć" koszty obietnic wyborczych.
Z programem PO w całości można się zapoznać tutaj >>>
Podcasty
Playlisty tematyczne
