- Uważam, że jest konieczne zlikwidowanie umów śmieciowych - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Rafał Trzaskowski, kandydat w Wybory 2020. - Po epidemii, kiedy świat stanął na głowie, wszyscy wiedzą, że sprawą kluczową jest nie tylko ochrona miejsc pracy, ale także zapewnienie pracownikom bezpieczeństwa socjalnego i stabilizacji. Dlatego chcę we współpracy ze związkami zawodowymi i pracodawcami wypracować rozwiązanie, które sprawi, że nie będzie się opłacało uciekać w umowy śmieciowe - dodaje obecny prezydent Warszawy.
CZYTAJ TAKŻE: Debata prezydencka 2020 Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego. 10 PYTAŃ I ODPOWIEDZI. Wybory 2020 [TYLKO U NAS]
Prezydent Warszawy pytany, co sądzi o propozycji przedsiębiorców, którzy chcą, by wzorem Niemiec wprowadzić dobrowolny ZUS dla małych i średnich przedsiębiorców, nie udziela już tak jednoznacznej odpowiedzi, jak w przypadku śmieciówek. - To ciekawa ale i kontrowersyjna propozycja. Trzeba o niej rozmawiać w ramach Rady Dialogu Społecznego, który został przez PiS całkowicie zarzucony. Rozumiem, skąd ten pomysł, ale musimy wiedzieć, jaki wpływ będzie to miało na bezpieczeństwo emerytalne Polaków - mówi Trzaskowski.
CZYTAJ TAKŻE: Przyrodni brat Rafała Trzaskowskiego W KOŃCU zabrał głos. Kogo poprze w drugiej turze?
A jaki ma pomysł na zrównanie płac kobiet i mężczyzn za tę samą pracę, o czym wielokrotnie powtarzał na swoich wyborczych spotkaniach? Uważa, że trzeba egzekwować prawo. - Sam zarządziłem w Warszawie audyt w tej sprawie. Okazało się, że nierówności nie są co prawda duże, ale rozpoczęliśmy proces wyrównywania zarobków między kobietami a mężczyznami. Tego samego oczekiwałbym od rządzących, by zacząć ten proces od sektora publicznego - mówi Trzaskowski.
CZYTAJ CAŁY WYWIAD z Rafałem Trzaskowskim: WYBORY 2020 Trzaskowski: Nigdy nie ułaskawiłbym pedofila [WYWIAD]