WYCINKA DRZEW

i

Autor: Łukasz Gągulski WYCINKA DRZEW

Wyciął ze swojej działki 150 drzew. Zapłaci 15 mln zł kary!

2017-05-24 16:17

W całej Polsce drzewa masowo upadają po liberalizacji prawa przez ministra środowiska Jana Szyszki. Dla jednego z mieszkańców Łodzi przy ul. Reymonta, nielegalna wycinka 150 zdrowych drzew, poskutkowała potężną karą finansową nałożoną przez miasto. Właściciel gruntów zapłaci ogromną kwotę 15 mln zł!

15 mln zł kary za wycinkę drzew
Łódzki magistrat ukarał właściciela działki przy ul. Reymonta (między rzeczkami Olechówka i Jasień), karą 200 tys. zł na każde ścięte drzewo. Pod topór poszło aż 150 zdrowych drzew, dlatego łączna grzywna to aż 14 mln 588 tys. zł!

Zobacz również: Dramat pacjentów po przeszczepach. Rząd podniósł im ceny leków z 3,2 zł do 1300 zł

Urzędnicy uznali, że właściciel ściął drzewa w celach inwestycyjnych, bo wcześniej wystąpił do urzędu o warunki zabudowy w tym miejscu dla osiedla domów wielorodzinnych. Po zmianie przepisów dotyczących wycinki drzew, które potocznie nazywa się "Lex Szyszko", właściciel terenu może wyciąć drzewa bez zezwolenia tylko wtedy, jeśli nie będzie to służyć działalności gospodarczej.

Sprawdź koniecznie: [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]. Sprawdź, jaki majątek ma minister Szyszko

Jak podał "Dziennik Łódzki" jeszcze przed usunięciem drzew właściciel, starał się uzyskać od łódzkiego magistratu warunki zabudowy dla osiedla domów wielorodzinnych. To z tego powodu urzędnicy uznali, że ściął on drzewa w celach inwestycyjnych i nałożyli karę. - Kwota ta wynika z maksymalnych kar, jakie zgodnie z prawem może nałożyć gmina: 1 tys. zł za każdy centymetr obwodu ściętego drzewa - powiedział Tomasz Piotrowski, dyrektor departamentu prezydenta Łodzi. Podkreślił, że po zapłaceniu tak wielkiej kwoty inwestycja mieszkaniowa przestanie być opłacalna.

 

Źródło: "Dziennik Łódzki"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze