Polska kolej jest bez wątpienia jedną z głównych sił napędowych polskiej gospodarki. To tysiące kilometrów linii kolejowych, rewitalizowanych i modernizowanych przez PLK. To również coraz więcej nowoczesnych pociągów PKP Intercity i około 200 modernizowanych dworców. Już dziś mogę powiedzieć, że mamy przygotowaną grupę kolejnych stu obiektów, którym chcemy przywrócić ich świetność i wyposażyć w nowe udogodnienia.
Ostatnie lata przyniosły spore zmiany w priorytetach polskiej kolei. Co uległo zmianie?
Kolej jest dla pasażera. Przez wiele lat kolej była postrzegana jako instytucja, która pracuje sama dla siebie. Od 3 kilku lat odwracamy tę filozofię. Kolej jest dla pasażera, dla klienta biznesowego, dla każdego z nas.
Jak wyglądają Państwa plany na przyszłość?
Perspektywy są dobre. Potrafimy zrobić rzeczy, które jeszcze niedawno wydawały się niemożliwe. Mówiono, że polska kolej jest zatomizowana, funkcjonuje wiele spółek, które nie mają wspólnej oferty. Mało kto wierzył, że uda się wprowadzić wspólny bilet. Tymczasem, w zaplanowanym terminie 9 grudnia, pojawiła się wspólna oferta większości przewoźników: Wspólny Bilet. To jedne z pierwszych takich produktów w Europie.
W jakim zakresie współpracują Państwo z rządem?
Kolej uczestniczy w strategicznych programach rządowych. Jednym z nich jest Dostępność Plus. Modernizowane dworce są przystosowywane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Uczestniczymy również w programie Kolej Plus, żeby zapewnić dostępność komunikacyjną wszystkim regionom. Angażujemy się też w program Mieszkanie Plus, bo wiele gruntów kolejowych posiada potencjał, który może być wykorzystany dla realizacji tego programu.
Jakie szanse są na ujednolicenie oferty wszystkich spółek kolejowych?
Działamy również w sferze odwrócenia atomizacji podmiotów kolejowych. W ubiegłym roku doszło do połączenia kilku spółek. Planujemy następne. Nikt nie ma oczywiście zamiaru odbudowywać jednolitego, wielkiego przedsiębiorstwa kolejowego, ale istnieje kilkanaście obszarów współpracy, w której powinniśmy działać wspólnie. Nie dla siebie, prezesów czy pracowników, ale dla klienta. To m.in. wspólna oferta pasażerska, skoordynowana oferta towarowa i wspólne działania na arenie międzynarodowej, dlatego z wielkim zadowoleniem przyjmuje informacje o holdingu jako nowej strukturze.
Materiał Partnerski