Niemcy płacą mniej w Rossmannie niż Polacy?
O stosowaniu przez sieć Rossmann podwójnych cen, pisaliśmy już we wtorek. Poinformowała o nim oburzona użytkowniczka Twittera, która wysłała w tej sprawie pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do dokumentu dołączyła osobiście przygotowane zestawienie pięciu kosmetyków marek własnych drogerii – ISANA i Altera – o tej samej gramaturze i identycznych opakowaniach, w którym porównała ich skład oraz ceny w Polsce oraz w Niemczech.
Oto jak różniły się koszty zakupu produktów:
– Isana mydło w płynie, mango i pomarańcza, zapas, 500 ml: polska cena – 3,49 zł, niemiecka cena – 2,35 zł;
Porównanie cen pozostałych produktów w galerii. Kliknij TUTAJ
Płacimy więcej, zarabiamy mniej
Różnice w cenach sięgały nawet ponad złotówkę. Może się wydawać, że to niewiele, jednak w przypadku produktu za ok. 3,5 zł to aż jedna trzecia ceny. Różnica staje się jeszcze bardziej skandaliczna, jeśli weźmie się pod uwagę różnice w zarobkach Niemców i Polaków. Co drugi Niemiec zarabia od 2100 do 3700 euro brutto miesięcznie (ok. 8500-15 tys. zł). Mniej dostaje tylko 20 proc. pracujących. Z kolei ok. 30 proc. zatrudnionych ma do dyspozycji wyższe miesięczne wynagrodzenia. Średnia pensja w Niemczech to zaś 3441 euro (ponad 14 tys. zł), czyli ponad trzykrotnie więcej niż średnia płaca w Polsce.
Z czego wynika różnica w cenach?
Jak tłumaczy rzeczniczka prasowa Rossmanna, przyczyną różnic jest polityka cenowa. Sklepy w Polsce są odrębnymi podmiotami, których działalność opiera się głównie na atrakcyjnych promocjach. 50-70 proc. produktów w Polsce jest sprzedawanych w obniżonych cenach. Niemieccy klienci kupują zaś kosmetyki w niższych, ale regularnych cenach.
Sprawdż także: Polscy klienci Rossmanna kupują produkty droższe i gorszej jakości niż w Niemczech?
Czytaj też: Niemcy chwalą się zarobkami. Dostają trzy razy więcej niż Polacy
Zobacz również: Za te same produkty w Lidlu płacimy słono więcej niż Brytyjczycy