Najnowsza interpretacja fiskusa dotycząca zawodów, które mogą być uznane za twórcę dotyczy m.in. nie tylko malarzy, pisarzy czy autorów tekstów, ale również inżynierów, informatyków czy pracowników działu marketingu. Ich „twórczym" narzędziem pracy ma być projekt nowej strategii reklamowej, tworzenie programów komputerowych czy projekty instalacji.
Zobacz także: Kto i kiedy może odliczyć ulgę internetową? [WIDEO]
Uznanie tych zawodów przez fiskus za twórców jest korzystniejsze nie tylko dla pracodawcy, ale przede wszystkim dla pracownika. W ten sposób zatrudniający może uwzględnić 50 proc. koszty ich zatrudnienia (podatek odprowadza się od połowy pensji, a nie od całości). Pracodawca może więc zapłacić więcej pracownikowi, ponieważ mniej oddaje fiskusowi. Na przykład: jeśli rocznie inżynier czy informatyk zarabia 100 tys. zł może zaoszczędzić na tej zmianie nawet 8 tys. zł.
Sprawdź również: Czy dziecko może rozliczyć się z rodzicem, gdy nie uczyło się cały rok? [WIDEO]
Jak wynika z danych, coraz więcej firm zgłasza się do urzędów skarbowych z prośbą o interpretację zawodów, które mogą posiadać znamiona twórczego działania. Może to dotyczyć wszystkich, którzy opracowują strategie, tworzą plany finansowe czy rozwojowe.
Źródło: /Rzeczpospolita