Emerytura zagraniczna. Jaka emerytura w Niemczech i Wielkiej Brytanii??
W przypadku pracy w kilku krajach UE obowiązuje zasada koordynacji emerytur. Oznacza to, że wszystkie okresy pracy są uwzględniane przy obliczaniu emerytury, niezależnie od tego, w jakim państwie UE miały miejsce. W UE składki emerytalne są odprowadzane w kraju, w którym pracujemy, zaś emerytura jest wypłacana w miejscu zamieszkania w momencie uzyskania prawa do świadczenia emerytalnego. Jakiej wysokości są to emerytury?
Na przykład niemiecką emeryturę może otrzymać ten, kto pracuje (lub pracował) w Niemczech i osiągnął wiek emerytalny obowiązujący w tym kraju, czyli 66 lat (zmierza się do 67). Jak podaje portal biznes.interia.pl, wysokość świadczenia zależy m.in. od tego, czy dana osoba mieszka w Niemczech czy też wróciła do Polski. I tak emeryci z tej pierwszej grupy mogą liczyć na emeryturę rzędu 830 euro (blisko 4 tys. zł), a z tej drugiej grupy raptem na 218 euro (ok. 1 tys. zł).
Wielu Polaków wyjechało też do Wielkiej Brytanii. Czy im to się opłacało pod względem emerytalnym? Oto odpowiedź. Jak podaje biznes.interia.pl okazuje się, że średnia kwota dla Polaków otrzymujących brytyjską emeryturę państwową wynosi 59,39 funta tygodniowo, czyli około 240 funtów miesięcznie, co daje odpowiednio: ok. 300 i 1,2 tys. zł.
A jak sytuacja wygląda w Norwegii? Tam również wielu Polaków wyjeżdża zarobkowo. W Norwegii wymogi emerytalne dotyczące pełnej emerytury są dość wyśrubowane (np. 40 lat pracy, wiek 67 lat). Jak już Polak je spełni, to może liczyć na emeryturę rzędu 44 tys. koron, co daje 1,6 tys. zł.
Emerytura Polaka w USA
A jak sytuacja wygląda w USA, gdzie polonia jest jedną z największych? Tutaj system traktuje pracowników bardzo indywidualnie. Pod uwagę bierze się głównie 35 lat, pracy z najlepszymi dochodami. Średnia roczna emerytura Polaka wynosi tam 16,3 tys. dol. ( ok.72 tys. zł), co miesięcznie daje pulę rzędu 1,3 tys. dol (blisko 6 tys. zł).