- Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą zakaz hodowli zwierząt futerkowych (z wyjątkiem królików), z poparciem 339 posłów.
- Zakaz wchodzi w życie 14 dni od ogłoszenia ustawy, a fermy futerkowe muszą zakończyć działalność do 31 grudnia 2033 roku.
- Hodowcy otrzymają odszkodowania od Skarbu Państwa, których wysokość będzie zależała od średniego rocznego przychodu i daty zamknięcia działalności – im wcześniej, tym wyższa rekompensata.
- Ustawa trafi teraz do Senatu, a jej ostateczny kształt i wejście w życie zależeć będzie od decyzji senatorów i Prezydenta RP.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął kluczową decyzję, która na zawsze zmieni oblicze polskiego rolnictwa. W piątek, po burzliwej debacie, posłowie uchwalili nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą zakaz hodowli zwierząt na futra. Ta przełomowa regulacja, od lat postulowana przez organizacje prozwierzęce, a budząca sprzeciw środowiska hodowców, wchodzi w decydującą fazę. Za uchwaleniem nowelizacji opowiedziało się 339 posłów, 78 było przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Wyniki głosowania pokazują szerokie poparcie dla zakazu, choć nie obyło się bez podziałów.
Wśród głosujących za zakazem znaleźli się m.in. przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych: 100 posłów PiS (55 przeciw, 18 wstrzymało się), 150 posłów KO (jeden wstrzymał się), 30 posłów PSL (jeden przeciw), a także wszyscy posłowie Polski 2050 i Lewicy. Zdecydowany sprzeciw wyraziła natomiast Konfederacja, której wszyscy głosujący posłowie opowiedzieli się przeciwko nowelizacji. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.
Autorstwo i zakres nowelizacji
Nowelizacja, której autorką jest posłanka Małgorzata Tracz (KO), została złożona w Sejmie przez posłów KO, Polski 2050 i Lewicy. Kluczowym elementem ustawy jest wprowadzenie bezwzględnego zakazu chowu i hodowli zwierząt futerkowych na futro, z wyjątkiem królików. Zakaz zacznie obowiązywać 14 dni od ogłoszenia ustawy. Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy prowadzący fermy futerkowe będą zobowiązani do wygaszenia swojej dotychczasowej działalności do 31 grudnia 2033 roku. Ustawodawca przewidział jednak system zachęt finansowych dla tych, którzy zdecydują się na wcześniejsze zamknięcie biznesu.
Hodowcom przysługuje roszczenie do Skarbu Państwa o odszkodowanie za poniesioną stratę majątkową wynikającą z zamknięcia działalności. Wysokość odszkodowania będzie uzależniona od średniego rocznego przychodu hodowcy oraz daty zakończenia działalności. Im wcześniej nastąpi likwidacja fermy, tym wyższa będzie rekompensata.
Wysokość odszkodowań – szczegółowe zasady
Podstawą do wyliczenia odszkodowania będzie średni roczny przychód hodowcy z lat 2020-2024. Mechanizm przyznawania odszkodowań jest następujący:
- Przedsiębiorcy, którzy wygaszą działalność do 1 stycznia 2027 r., będą mogli ubiegać się o odszkodowanie w wysokości 25 proc. średniego rocznego przychodu z lat 2020-2024.
- Ci, którzy zdecydują się na zamknięcie fermy do 1 stycznia 2028 r., otrzymają odszkodowanie w wysokości 20 proc. średniego rocznego przychodu z lat 2020-2024.
- Kwota odszkodowania będzie sukcesywnie zmniejszana o 5 punktów procentowych za każdy kolejny rok, aż do 5 proc. odszkodowania dla tych, którzy zakończą działalność do 1 stycznia 2031 r.
- Zamknięcie biznesu po 1 stycznia 2031 r. będzie oznaczać brak możliwości ubiegania się o jakąkolwiek rekompensatę.
Uchwalenie zakazu hodowli zwierząt na futra to bez wątpienia historyczny moment dla polskiej ochrony zwierząt. Decyzja ta ma jednak również poważne implikacje ekonomiczne i społeczne, dotykając bezpośrednio tysięcy osób zatrudnionych w branży futerkowej.
Teraz nowelizacja ustawy trafi do Senatu, gdzie zostanie poddana dalszej analizie i głosowaniu. Ostateczny kształt przepisów oraz ich wejście w życie zależeć będzie od decyzji senatorów oraz Prezydenta RP. Jedno jest pewne – Polska dołącza do grona państw, które zdecydowały się na rezygnację z hodowli zwierząt na futra, stawiając na pierwszym miejscu etyczne aspekty traktowania zwierząt.
