Przed Wielkanocą liczba wizyt w małych sklepach spadła o 30% r/r, podczas gdy średni koszyk wzrósł o prawie 50% - wynika z danych M/platform. W przedświątecznym tygodniu obroty w handlu tradycyjnym były o 40% wyższe niż przed rozpoczęciem kryzysu pandemicznego. Liczba paragonów nadal była o 14% niższa niż przed kryzysem.
Co najczęściej lądowało w koszykach klientów? Okazuje się, że głownie były to te produkty, które wcześniej charakterystyczne były dla zakupów w supermarketach. I tak: mrożonki (wzrost o 115% w porównaniu do średniej z lutego), sosy i przyprawy (+104%), konserwy (+92%), dodatki do domowych wypieków (+65%) oraz przetwory owocowo warzywne (+57%). Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku środków czystości (+53%) oraz higieny osobistej (+38%). Wszystkie te kategorie, oprócz wzrostu obrotów, konsekwentnie od 5 tygodni notują także wzrosty liczby paragonów w małych sklepach – rekordziści to mrożonki (+87%), sosy i przyprawy (+56%) oraz konserwy (+54%).
Liderem wzrostu w zakresie średniej wartości koszyka (+53%) był nabiał. Od 4 tygodni notuje on narastające wzrosty obrotów, przy równoczesnej obniżonej liczbie transakcji. Podobnie statystyki wyglądają w przypadku napojów bezalkoholowych oraz słodkich i słonych przekąsek.
Ale i po alkohole i wyroby tytoniowe klienci małych sklepów sięgają częściej - a na pewno kupują więcej tego typu produktów. Szczególnie chętnie klienci sięgali po wino. Ten trunek zanotował sprzedaż wyższą o 17 proc.
Źródło: dlahandlu.pl
"Super Express" kupuj TUTAJ