Platforma Zalando prowadzi dla swoich klientów program, w ramach którego mogą oni przymierzyć zakupioną w serwisie odzież, a w razie potrzeby odesłać ją do sprzedawcy w ciągu stu dni i otrzymać z powrotem pieniądze. Okazuje się jednak, że platforma Zalando ma dość klientów, którzy kupują ubrania, ubierają je na jakąś okazję, skrzętnie ukrywając metkę, a następnie zwracają do sklepu. Najwidoczniej takie zachowania nie należą już do rzadkości. Firma nie zamierza zgadzać się dłużej na takie praktyki i planuje wprowadzenie zmian. Przede wszystkim na ubraniach mają pojawić się duże metki, których nie da się schować, by paradować swobodnie w danym ubraniu. Na metkach pojawi się napis „Drogi Kliencie, zachęcamy do wypróbowania i przetestowania naszego produktu, ale po usunięciu tej metki, zwrot w ramach Polityki Zwrotów Zalando nie będzie już możliwy i nie zostanie on zaakceptowany przez Zalando".
Takie rozwiązanie na razie jest w fazie testów, ale stosowane jest także na polskim rynku. Zatem składając zamówienie na Zalando z zamiarem darmowego „wypożyczenia” odzieży, można się przeliczyć.
Źródło: wirtualnemedia.pl