Problem jest naprawdę poważny, ponieważ nieuczciwych podmiotów, żerujących na niedoświadczeniu początkujących przedsiębiorców jest coraz więcej. Po założeniu firmy, jej właściciel nierzadko otrzymuje nawet kilka pism od rzekomych urzędów, do których dołączane są rachunki na nawet kilkaset złotych.
Jak działają naciągacze?
Jedną z takich firm-naciągaczy jest Centralna Ewidencja Firm i Działalności Gospodarczej, która podszywa się pod Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIDG), czyli urząd, który za rejestrację nie pobiera żadnych opłat. Oszuści dobrze przygotowali się do swojego zadania – list napisany jest urzędniczym żargonem, a jego treść odwołuje się do różnych ustaw.
Sprawdź także: Uwaga na fałszywe e-maile z Ministerstwa Finansów
Profesjonalny wygląd korespondencji, nadaje także pieczątka na górze kartki oraz odręczny podpis na dole. Do listu dołączono także przekaz wypełniony na ok. 150 zł. Ile osób udało im się w ten sposób nabrać? Na samej stronie internetowej fikcyjnego urzędu jest aż 2 tys. firm. Jeśli każda wysłała oszustom przelew na 150 zł, zarobili oni co najmniej 300 tys. zł.
CEIDG ostrzega przed oszustami
Instytucji, które podszywają się pod CEIDG jest więcej. „Na rynku funkcjonują firmy komercyjne przesyłające przedsiębiorcom oferty dokonania wpisu do prowadzonych przez siebie rejestrów. Wpis do tych rejestrów nie upoważnia do wykonywania działalności gospodarczej na terytorium Polski. Ma on charakter czysto informacyjny czy reklamowy. Podanie przez przedsiębiorców swoich danych takim firmom, a także wniesienie ewentualnych opłat, jest całkowicie dobrowolne" – informuje w komunikacie Ministerstwo Rozwoju, pod które podlega CEIDG.
Fikcyjne firmy powołują się na GIODO
CEIDG nie jest jedynym urzędem, pod który podszywają się oszuści. Na podobny problem skarży się również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO). W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej ostrzega przed mailami od trzech fikcyjnych podmiotów:„Bądźmy Legalni", „Legalni z Prawem" i „Kancelarii Liberty", w których sugerują, że dana firma musi zarejestrować się w GIODO.
Czytaj też: Dostałeś maila od prezesa firmy? Nie rób przelewu!
– Podmioty te nie istnieją, nie są zarejestrowane w KRS, więc nie funkcjonują w obrocie prawnym. Prowadzony mailing to jedynie dezinformowanie przedsiębiorców i ich zastraszanie – informuje w komunikacie GIODO.
Wszystkie trzy podmioty działają w ramach tego samego schematu. Treść maila przekierowuje przedsiębiorcę na stronę internetową, na której ma on możliwość za 300 zł zarejestrować swoją firmę i dokonać audytu za ponad 1000 zł.
GIODO podkreśla, że jest to próba wyłudzenia pieniędzy i złożył już wniosek do prokuratury i ściganie trzech fikcyjnych podmiotów.
Źródło: Money.pl, GIODO