- Przełomowa uchwała NSA z 13 października 2025 roku ujawnia nową strategię biznesową w zakresie zarządzania ryzykiem podatkowym
- Skuteczna optymalizacja podatkowa zależy teraz od stanu wiedzy urzędu, co bezpośrednio wpływa na płynność finansową firmy
- Eksperci rynku wskazują, jak nowa interpretacja przepisów wymusza na organach skarbowych optymalizację procesów dowodowych
- Prawidłowe wykorzystanie odnalezionych dokumentów stanowi klucz do wznowienia postępowania i może znacząco poprawić rentowność firmy
- Analiza orzecznictwa NSA potwierdza, że kluczowym elementem nowej strategii biznesowej jest działanie przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania
NSA zmienia zasady gry. Twoja wiedza nie ma znaczenia, liczy się wiedza fiskusa
Naczelny Sąd Administracyjny położył kres wieloletniej niepewności prawnej, wydając przełomową uchwałę w sprawach podatkowych. W orzeczeniu z 13 października 2025 roku (sygn. II FPS 3/25) skład siedmiu sędziów zdecydował, że podatnik może domagać się ponownego rozpatrzenia sprawy zakończonej ostateczną decyzją, nawet jeśli powołuje się na dowody, które posiadał już wcześniej. Kluczowy warunek jest jeden: dowody te musiały być nieznane urzędowi skarbowemu. W praktyce oznacza to, że liczy się stan wiedzy urzędników, a nie samego podatnika. Uchwała ta jest wiążąca dla wszystkich sądów administracyjnych, co ujednolica zasady gry w całym kraju.
Decyzja NSA kończy spór, w którym sądy przez lata wydawały sprzeczne wyroki. Jedna interpretacja, bardziej rygorystyczna, wymagała, aby nowe dowody były nieznane zarówno podatnikowi, jak i urzędowi. Druga, znacznie łagodniejsza, skupiała się wyłącznie na tym, czy wiedzę o nich posiadał fiskus. Sąd, pod przewodnictwem sędziego Jana Rudowskiego, opowiedział się za tym drugim, korzystniejszym dla obywateli podejściem. Sędziowie oparli się na dosłownym brzmieniu przepisu (art. 240 § 1 pkt 5 Ordynacji podatkowej), który mówi wprost o dowodach „nieznanych organowi”, pomijając sytuację podatnika. W uzasadnieniu podkreślono również fundamentalną zasadę postępowania, która nakazuje urzędom dążyć do ustalenia faktycznego stanu rzeczy, a nie jedynie formalnego zamknięcia sprawy.
Szansa dla firm, twardszy orzech do zgryzienia dla fiskusa
Uchwała otwiera przedsiębiorcom nową drogę do korygowania niekorzystnych decyzji podatkowych. Jest to realna szansa w sytuacjach, gdy firma po zakończeniu postępowania odnalazła w archiwum kluczową fakturę, nie zdawała sobie sprawy ze znaczenia posiadanego dokumentu lub błędnie założyła, że dotychczas zebrany materiał jest wystarczający. Jak podkreślają eksperci, rzadko zdarza się, aby podatnik świadomie ukrywał dowód, który mógłby przechylić szalę zwycięstwa na jego stronę. Trzeba jednak pamiętać o kluczowym ograniczeniu. Wniosek o wznowienie postępowania należy złożyć, zanim zobowiązanie podatkowe się przedawni, co zazwyczaj następuje po upływie 3 lub 5 lat.
Nowe orzecznictwo to jednocześnie poważne wyzwanie dla administracji skarbowej. Eksperci prognozują, że urzędy mogą wkrótce zmierzyć się ze wzrostem liczby wniosków o wznowienie postępowań. Co jednak ważniejsze, uchwała wymusza na urzędnikach zmianę sposobu pracy. Będą oni musieli znacznie staranniej dokumentować zebrany materiał dowodowy i precyzyjnie opisywać stan swojej wiedzy na każdym etapie kontroli. Taka dokumentacja stanie się ich jedyną skuteczną obroną przed zarzutem, że dany dowód był im nieznany. Rozstrzygnięcie NSA przypomina, że to urząd skarbowy jest gospodarzem postępowania i to na nim spoczywa główny ciężar zebrania kompletnych dowodów w sprawie.
Polecany artykuł:
