Zbliża się koniec lata i węgiel zaczyna drożeć! Po ile opłaca się teraz kupować opał?

Na składach węgla opałowego ruch zdecydowanie się zwiększa, a ceny kształtują się już w przedziale 1200-1700 zł za tonę. Eksperci ostrzegają: taniej już nie będzie, a w najbliższych miesiącach należy spodziewać się dalszych podwyżek związanych z kurczącym się krajowym wydobyciem.

Zbliża się koniec lata i węgiel zaczyna drożeć! Po ile opłaca się teraz kupować opał?

i

Autor: Shutterstock
  • Ceny węgla opałowego oscylują obecnie między 1200-1700 zł za tonę brutto z tendencją wzrostową
  • Około 3,5 mln polskich gospodarstw domowych nadal korzysta z węgla jako głównego źródła ogrzewania
  • Krajowe wydobycie się kurczy, co oznacza mniejszą dostępność węgli grubych na rynku
  • Import z Kolumbii i Kazachstanu może uzupełnić podaż, ale nie obniży cen ze względu na koszty przesiania
Super Biznes SE Google News

Ceny węgla opałowego - aktualna sytuacja na rynku

Branża węglowa obserwuje wyraźne ożywienie po letniej przerwie. Jak informuje jeden z handlowców z Małopolski, węgiel nadal pozostaje relatywnie tanim paliwem, jednak ceny węgla opałowego wykazują jednoznaczną tendencję wzrostową.

"Ceny kształtują się w przedziale 1200-1700 zł za tonę brutto, z tendencją wzrostową" - podkreśla przedstawiciel małopolskiej firmy handlującej węglem w rozmowie z WNP.

Sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami, a konsumenci coraz aktywniej przygotowują się do zakupu opału. Na składach węgla ruch jest już zdecydowanie większy niż jeszcze miesiąc czy półtora miesiąca temu.

Krajowe wydobycie węgla - wyzwanie dla dostępności opału

Kluczowym problemem polskiego rynku węgla jest systematyczne ograniczanie krajowego wydobycia. Jak wyjaśnia Łukasz Deja, prezes zarządu Polskiej Grupy Górniczej: "Zdolności produkcyjne będą wynikiem możliwości sprzedaży wydobytego węgla. Moglibyśmy wydobyć ponad 16 mln ton, jednak takiej ilości surowca nie ulokujemy na rynku".

Konsekwencją tej sytuacji jest ograniczona dostępność węgli grubych. W poprzednich latach Polska Grupa Górnicza kierowała na rynek węgla około 3,5 mln ton węgla opałowego. Obecnie może być go znacząco mniej.

Import węgla - szansa czy zagrożenie dla cen?

W obliczu kurczącego się krajowego wydobycia import węgla staje się coraz bardziej istotny. Główne kierunki importu to Kolumbia i Kazachstan. Jednak eksperci ostrzegają, że import nie oznacza automatycznego spadku cen.

Problem polega na konieczności przesiania importowanego węgla. W Polsce mamy zapasy miałów energetycznych wykorzystywanych przez elektroenergetykę, dlatego importerzy muszą oferować węgiel opałowy po cenie pozwalającej na rentowną działalność po odliczeniu kosztów przesiania.

Gospodarstwa domowe a węgiel opałowy - realia polskiego rynku

Według szacunków, około 3,5 mln gospodarstw domowych w Polsce nadal korzysta z węgla opałowego jako podstawowego źródła ogrzewania. To ogromny segment rynku, który nie może być szybko zastąpiony alternatywnymi źródłami energii.

Jak wskazuje Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla: "W wielu regionach Polski, szczególnie na obszarach wiejskich, dostęp do sieci gazowej czy ciepłowniczej jest ograniczony lub wręcz niemożliwy. W takich przypadkach alternatywy, takie jak pompy ciepła czy kotły na pellet, wymagają znacznych inwestycji początkowych, na które wiele rodzin po prostu nie stać".

Prognoza cen węgla - co czeka konsumentów?

Eksperci są jednomyślni co do przyszłości cen węgla opałowego. "Ceny już raczej niższe nie będą, jeżeli już, to należy się spodziewać ich marszu w górę" - ocenia w rozmowie z WNP szef firmy z Górnego Śląska zajmującej się sprzedażą węgla.

Przyczyny wzrostu cen:

  • Wyczerpanie się zapasów z lat 2022-2023
  • Dłuższy poprzedni sezon grzewczy
  • Kurczące się krajowe wydobycie
  • Rosnące koszty importu

Kiedy najlepiej kupować węgiel? Powrót sezonowości

Na rynku węgla następuje powrót do normalnej sezonowości, charakterystycznej dla okresu sprzed inwazji Rosji na Ukrainę. Tradycyjnie najkorzystniejsze ceny węgla występują wiosną, jednak większość klientów dokonuje zakupów między sierpniem a październikiem.

Eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach ruch na składach węgla będzie systematycznie rosnąć. "Można się spodziewać, że w najbliższych miesiącach ruch na składach węgla będzie coraz większy" - prognozuje przedstawiciel branży.

Perspektywy transformacji energetycznej

Mimo polityki UE zmierzającej do eliminacji węgla jako źródła indywidualnego ogrzewania, przedstawiciele branży wskazują na nierealne tempo tych zmian. Główną przeszkodą pozostaje ograniczony dostęp do alternatywnych źródeł energii w wielu regionach Polski.

Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla podkreśla, że "aby transformacja energetyczna była skuteczna i sprawiedliwa, rząd musi uwzględnić realia społeczno-ekonomiczne i zapewnić mechanizmy wsparcia, które nie obciążą najbardziej narażonych grup społecznych".

Ile Polska dopłaca do węgla? | CNC #39

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki