Zlecenie i B2B wliczane do stażu pracy. Zyskaj 26 dni urlopu i wyższą odprawę

Twoje lata spędzone na umowie zlecenie lub samozatrudnieniu wkrótce mogą zamienić się w dodatkowe dni urlopu i wyższą odprawę. Przełomowa zmiana w prawie, która obejmie blisko dwa miliony Polaków, pozwoli odzyskać zawodowy dorobek uważany dotąd za stracony. Choć dla pracowników to rewolucja na plus, dla firm oznacza nowe koszty. Podpowiadamy, kto zyska najwięcej i jakie pułapki kryje nowa ustawa.

Pracownicy podczas wideokonferencji i spotkania stacjonarnego, omawiający dokumenty z wykresami. Obraz symbolizuje hybrydowy model pracy oraz zmiany w zatrudnieniu, o których przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Blue Planet Studio Pracownicy podczas wideokonferencji i spotkania stacjonarnego, omawiający dokumenty z wykresami. Obraz symbolizuje hybrydowy model pracy oraz zmiany w zatrudnieniu, o których przeczytasz na Super Biznes.
  • Od 1 stycznia 2026 r. okresy prowadzenia działalności gospodarczej i pracy na umowach cywilnoprawnych (z wyjątkiem umowy o dzieło) będą wliczane do stażu pracy, działając wstecz i bez ograniczeń czasowych.
  • Zmiana ta pozwoli pracownikom na dłuższy urlop (26 dni po 10 latach stażu), dłuższe okresy wypowiedzenia, wyższe odprawy oraz dodatki stażowe i nagrody jubileuszowe w sektorze publicznym.
  • Pracownik będzie musiał samodzielnie udokumentować staż, składając wniosek do ZUS elektronicznie i przedstawiając zaświadczenie pracodawcy w ciągu 24 miesięcy od wejścia ustawy w życie.
  • Nowe przepisy spowodują wzrost kosztów dla pracodawców, zwłaszcza w sektorze publicznym, oraz budzą krytykę ekspertów, którzy wskazują na brak wpływu na wysokość emerytur i problemy z weryfikacją.

Więcej urlopu, wyższa odprawa. Jak zlecenie i B2B zasilą Twój etat?

Sejm zatwierdził 26 września 2025 roku przełomową nowelizację Kodeksu pracy, która od 1 stycznia 2026 roku zmieni zasady gry na rynku zatrudnienia. Nowe przepisy pozwolą na wliczanie do stażu pracy okresów prowadzenia własnej działalności gospodarczej oraz pracy na umowach cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie. Co istotne, prawo będzie działać wstecz i bez ograniczeń czasowych, co umożliwi pracownikom udokumentowanie całego swojego dorobku zawodowego. Ta historyczna zmiana, która dotyczy około 1,9 miliona osób, ma na celu naprawienie tego, co Ministerstwo Rodziny nazwało „krzywdzącym absurdem”, czyli sytuacji, w której lata realnego doświadczenia przepadały w momencie przejścia na etat.

Pracownicy odczują zmiany przede wszystkim w swoich portfelach i kalendarzach. Najważniejszą korzyścią będzie prawo do dłuższego urlopu wypoczynkowego. Osoby, które po zsumowaniu wszystkich okresów pracy przekroczą próg 10 lat, zyskają prawo do 26 dni urlopu zamiast dotychczasowych 20. Dla przykładu, programista z siedmioletnim stażem na etacie, który wcześniej przez cztery lata pracował na umowach zlecenia, otrzyma dodatkowe sześć dni wolnego rocznie. To jednak nie wszystko. Zmiany przełożą się również na dłuższe okresy wypowiedzenia i wyższe odprawy w przypadku zwolnienia. W sektorze publicznym kluczowe okażą się wyższe dodatki stażowe, sięgające nawet 20% pensji zasadniczej, oraz prawo do nagród jubileuszowych.

Jak udowodnić staż? Procedura, terminy i pułapki nowej ustawy

Cała odpowiedzialność za udokumentowanie wcześniejszych lat pracy spoczywa na pracowniku, pracodawca nie będzie w tym procesie pośredniczył. Aby skorzystać z nowych praw, należy złożyć wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, co można zrobić wyłącznie elektronicznie za pośrednictwem platformy PUE ZUS. Na jego podstawie ZUS wystawi zaświadczenie, które potwierdzi okresy opłacania składek społecznych lub zdrowotnych. Kluczowy jest termin: pracownik ma 24 miesiące od wejścia ustawy w życie, aby przedstawić pracodawcy uzyskane dokumenty i cieszyć się nowymi uprawnieniami.

Nowe przepisy mają jednak swoje ograniczenia. Do stażu pracy nie będą zaliczane okresy, w których praca była wykonywana na podstawie umowy o dzieło. Ustawodawca wprowadził również zabezpieczenie przed „nabijaniem” stażu. Jeśli ktoś pracował jednocześnie na etacie i dodatkowo na umowie zleceniu, do stażu pracy zostanie mu wliczony tylko jeden z tych okresów. Należy też wyraźnie zaznaczyć, że nowelizacja dotyczy wyłącznie uprawnień pracowniczych wynikających z Kodeksu pracy. Dodane lata nie wpłyną na wysokość przyszłej emerytury, ponieważ nie zwiększają stażu ubezpieczeniowego, od którego zależy prawo do świadczenia minimalnego.

Radość pracownika, ból głowy pracodawcy. Kto zapłaci za rewolucję w stażu?

Choć pracownicy zyskują, dla pracodawców nowe przepisy oznaczają poważne wyzwania finansowe i organizacyjne. Firmy, zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, muszą przygotować się na wzrost kosztów związanych z dłuższymi urlopami, wyższymi odprawami i wydłużonymi okresami wypowiedzenia. Szczególnie dotkliwie odczują to jednostki budżetowe, takie jak szpitale czy szkoły, gdzie dojdą jeszcze obciążenia z tytułu wyższych dodatków stażowych i nagród jubileuszowych. Co więcej, Senat odrzucił poprawkę gwarantującą tym placówkom wsparcie z budżetu państwa, co oznacza, że będą musiały znaleźć dodatkowe środki we własnych, często napiętych budżetach.

Mimo szerokiego poparcia politycznego, ustawa wzbudziła krytykę ekspertów i organizacji biznesowych. Tomasz Lasocki, specjalista w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, ocenił jej wpływ na przyszłe emerytury jako „homeopatyczny”, podkreślając, że jest to jedynie półśrodek, który nie zastąpi pełnego oskładkowania umów cywilnoprawnych. Z kolei Konfederacja Lewiatan alarmuje, że retroaktywne działanie prawa stworzy firmom nieprzewidziane koszty i praktyczne problemy z weryfikacją okresów pracy, zwłaszcza tych świadczonych za granicą. Organizacja proponowała, by nowe uprawnienia naliczały się dopiero od dnia dostarczenia dokumentów, co pozwoliłoby uniknąć finansowych niespodzianek, jednak postulat ten nie został uwzględniony.

Deweloper miał wybudować mieszkania, zostawił ludzi z długami
Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki