Wyzysk żałobników w Brzezinach przekroczył wszelkie granice. 10 tys. zł za miejsce na cmentarzu, 2 tys zł za wykopanie grobu, 2,4 tys zł za murowanie grobu, 380 zł za wynajęcie kaplicy – to, jak podaje Business Insider, skandaliczny cennik za usługi pogrzebowe dla żałobników z Brzezin. Horrendalnie drogiej żałobnej rzeczywistości mieszkańcy Brzezin powiedzieli dość. Najpierw założyli stronę "Stop cmentarnemu wyzyskowi", na której publikowano kosmicznie wysokie rachunki za pogrzeby, wystawiane przez kościelnych zarządców nekropolii, teraz wraz z łódzkimi prawnikami będą pisać obywatelski projekt ustawy o chowaniu zmarłych.
Mieszkańcy Brzezin próbowali dyskutować na temat gigantycznych cen za usługi pogrzebowe, bo mało kogo stać na zapłacenie 10 tys zł za samo miejsce na cmentarzu, czy 2 tys zł za wykopanie grobu, a chować bliskich trzeba. Wszystkie próby rozmów na temat kuriozalnego cennika kończyły się na niczym. Mieszkańcy Brzezin nie rozłożyli bezradnie rąk. Nie tylko złożyli skargę do papieża ale też złożyli pozew o stosowanie wyzysku. Nawet UOKiK wszczął nawet postępowanie w sprawie dotyczące nadużywania pozycji monopolisty w usługach cmentarnych w Brzezinach. Ale organizatorzy akcji "Stop cmentarnemu wyzyskowi" chcą pójść o krok dalej i wraz z prawnikami przygotowują obywatelski projekt ustawy o cmentarzach i pochówku zmarłych. Ta, która obowiązuje napisana została w 1956 toku.
Zasiłek pogrzebowy 7000 zł. Kto wnioskuje o podwyżkę
W swoim projekcie mieszkańcy Brzezin będą domagać się ustalenia maksymalnej wysokości opłat pobieranych przez zarządców cmentarzy, które mają być współmierne z poniesionymi kosztami. Postulować będą również o podniesienie, dziś wynoszącego 4000 zł, zasiłku pogrzebowego.
Kościół kupił działkę za 15 mln. zł
Inne postulaty organizatorów „Stop cmentarnemu bezprawiu” to pozwolenie na trzymanie urny z prochami zmarłego w domu, rozsypania prochów na terenie posiadanej przez zmarłego lub jego rodzinę posiadłości, czy dopuszczenie pochowania urny na terenie własnej posiadłości, jak i poza nią, po uzyskaniu zgody właściciela terenu.