Nie żyje założyciel Red Bulla
W czasie podróży służbowej dowiedział się o azjatyckim napoju energetycznym "Krating Daeng", po angielsku "Red Bull". Zdecydował się zakupić jego licencję i w połowie lat osiemdziesiątych założył firmę produkującą legendarny napój. Red Bull zastosował następnie wyjątkowo ofensywną strategię marketingową, która obejmowała sponsoring w sektorze sportowym - przypomina APA.
Początkowo skupiano się na sportach ekstremalnych, ale sukcesywnie punkt ciężkości przeniósł się na sporty masowe - klub piłki nożnej Red Bull Salzburg, drużyny hokejowe i uczestnictwo w Formule 1.
Właściciel teamu Formuły 1 Red Bull Racing
Dyrektor Red Bull Racing Christian Horner, komentując wiadomość o śmierci Mateschitza, powiedział: "Tak wielu z nas musi być mu wdzięcznym za możliwości, które zapewnił, wizję, którą miał, siłę charakteru i za to, że nigdy nie bał się podążać i realizować swoje marzenia". Z kolei szef Formuły 1 Stefano Domenicali oświadczył: "Jestem głęboko zasmucony wiadomością, że odszedł Dietrich Mateschitz, ogromnie szanowany i uwielbiany członek rodziny Formuły 1".
Jak zaznacza austriacka agencja, unikający rozgłosu miliarder był współzałożycielem fundacji, która zajmuje się badaniami nad leczeniem paraplegii. Zgodnie z danymi magazynu "Forbes" Mateschitz zajmował w 2022 roku 51. miejsce wśród najbogatszych ludzi świata z majątkiem wycenianym na ponad 27 mld dolarów.