W piątkowym liście do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego minister rodziny pisała: "Z niepokojem obserwujemy sytuację w Warszawie, która stanowi niechlubny wyjątek na mapie Polski pod kątem rozpatrywania wniosków o pożyczki dla mikroprzedsiębiorców na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności. Z naszych informacji wynika, że Urząd Pracy m.st. Warszawy rozpatrzył do tej pory mniej niż 10 proc. wszystkich wniosków. Tymczasem krajowa średnia to 60 proc., a wiele urzędów pracy ma blisko 100 proc. rozpatrywalność wniosków". Jak na list zareagowały władze Warszawy? Zdaniem Trzaskowskiego, władza centralna przerzuca obowiązki na samorządy w realizacji tarczy antykryzysowej. Apelował także do rządu o wsparcie finansowe.
ZOBACZ TEŻ: PARP: Które z kompetencji marketingowych będą liczyć się w przyszłości?
Jak informuje portal 300 polityka, minister Marlena Maląg zaproponuje dziś władzom Warszawy pomoc rządowych informatyków, aby przyspieszyć przekazywanie pomocy blisko 400-tysiącom warszawskich przedsiębiorców, którzy są uprawnieni do skorzystania z tarczy. Jeden z ministrów zaangażowanych we wprowadzanie tarczy dla przedsiębiorców zdradził, że szefowa resrtu ma wskazać projekty informatyczne o dużej skali, które były sukcesem administracji jak 500 plus czy E-recepta.
SPRAWDŹ TAKŻE: Koronawirus w Polsce. Kwietniowe spowolnienie w budownictwie mieszkaniowym