Wyniki wyborów wskazują na to, że nowy rząd zostanie utworzony przez dotychczasową opozycję, co może oznaczać zmiany w przepisach dotyczących zakazu handlu w niedziele. Koalicja Obywatelska, w swoim programie "100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów", zadeklarowała zniesienie obowiązujących przepisów oraz zapewnienie każdemu pracownikowi dwóch wolnych weekendów w miesiącu oraz podwójnego wynagrodzenia za pracę w tych dniach.
Z kolei Trzecia Droga wpisała w swoim programie wprowadzenie dwóch niedziel handlowych w miesiącu "z poszanowaniem praw pracowników". Szymon Hołownia przed wyborami zapowiedział: "Zniesiemy absurdalny zakaz handlu w niedzielę. Wprowadzimy dwie niedziele handlowe w miesiącu. To nasza gwarancja. Nie może być tak, że dziś cztery tysiące małych sklepów są zamknięte przez ten zakaz."
W rozmowie z Money.pl poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba, potwierdził, że zniesienie zakazu handlu będzie jednym z priorytetów nowego rządu. Pytając o sposoby pogodzenia różnych stanowisk partii opozycyjnych w tej kwestii, poseł KO stwierdził: "Zawarliśmy zapewnienie o zniesieniu zakazu handlu w naszych 100 konkretach. Myślę, że jesteśmy w stanie uzgodnić wspólne stanowisko w tej sprawie."
Badanie przeprowadzone przez serwis WiadomosciHandlowe.pl wykazało, że wśród 1014 zapytanych Polaków, 54 proc. pragnie powrotu do stanu prawnego sprzed marca 2018 roku, kiedy wprowadzono zakaz handlu w niedziele, 37,7 proc. było przeciwnych handlowym niedzielom, a 8,2 proc. nie miało jednoznacznego zdania na ten temat.
Co do planów przywrócenia handlu w niedziele, przedstawiciele pracowników wyrażają swoje obawy. Alfred Bujara, przewodniczący Sekretariatu Krajowego Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność", uważa, że taka zmiana byłaby "niesamowitym ciosem dla pracowników".