Prezydent Andrzej Duda za referendum konstytucyjnym. Jego koszt to 2,38 zł od osoby głosującej

2017-05-04 18:06

W 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę prezydent Andrzej Duda chce zorganizować referendum konstytucyjne. Z jakim wydatkiem może się wiązać realizacja tego pomysłu? Jaki koszt pociąga za sobą organizacja referendum w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski?

Przeprowadzenie referendum w naszym kraju wiąże się z wydatkiem w kwocie co najmniej kilkudziesięciu milionów złotych. Ostatnie referendum w Polsce odbyło się w 2015 r. na wniosek ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Ogólnokrajowe głosowanie w sprawie tzw. JOW-ów, czyli wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych, mogło kosztować nawet 100 mln złotych. Ostatecznie udało się zmieścić w kwocie 71,5 mln złotych.

Zobacz także: Dogonimy Niemcy 40 lat później niż zakłada rząd?

Jeżeli koszt przyszłorocznego referendum byłby podobny i podzielibyśmy go przez liczbę osób uprawnionych do głosowania, to każdy wyborca zapłaciłby średnio 2,38 złotego. Jeśli natomiast uwzględnilibyśmy w obliczeniach wszystkich Polaków, głosowanie kosztowałoby każdego obywatela 1,88 zł – pisze Mateusz Ratajczak, redaktor money.pl.

Dwa lata temu największe wydatki referendalne wiązały się z opłaceniem członków obwodowych komisji ds. referendum. Zryczałtowane diety członków komisji kosztowały ponad 31 mln zł, co stanowiło 43 proc. wszystkich wydatków. W zależności od pełnionej funkcji, wysokość diety wahała się od 140 do 260 złotych. Najlepiej byli opłacani: przewodniczący i wiceprzewodniczący komisji.

Może cię zainteresować: Co zakłada Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2017-2020?

Ze sprawozdania finansowego PKW wynika, że wysokie koszty generowały również: wydatki kancelaryjne i związane z obsługą obwodowych komisji ds. referendum, m.in. za użytkowanie lokalu (ponad 9 mln zł), wsparcie informatyczne obwodowych komisji ds. referendum (przeszło 6 mln zł), inne wydatki związane z funkcjonowaniem obwodu; na transport, łączność, oznaczenie lokali, diety podróżne czy koszty przejazdów członków obwodowych komisji wyborczych (5,5 mln zł) oraz sporządzenie spisów osób uprawnionych do udziału w referendum, m.in. opracowanie dodatkowych informacji dotyczących rejestru wyborców i zaświadczeń (przeszło 5 mln złotych).

Zapowiedź organizacji referendum konstytucyjnego miała miejsce 3 maja. Już w przyszłym roku Polacy zostaliby zapytani, czy chcą zmian w konstytucji. Modyfikacja samej ustawy zasadniczej na drodze referendum nie jest możliwa, ponieważ konstytucja nie przewiduje takiej możliwości.

Oprac. na podst. money.pl, referendum2015.pkw.gov.pl, fakty.interia.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze