Alma jest na granicy bankructwa

i

Autor: Facebook

Alma: to prawda, że nie płacimy pracownikom

2016-11-15 11:20

W poniedziałek obecni i byli pracownicy Almy Market zorganizowali protest pod siedzibą firmy w Krakowie. Chcą dostać zaległe pensje i odprawy.

Alma Market potwierdziła, że zalega pracownikom z wypłatą pensji w oficjalnym oświadczeniu. Część osób zatrudnionych w sieci delikatesów dostała wypowiedzenia. Wynikało z nich, że otrzymają wynagrodzenie do 10 listopada, jednak spółka nie wywiązała się ze swoich obietnic. Również konta obecnych pracowników świecą pustkami.

- W związku z długotrwałym oczekiwaniem na decyzję sądu dotyczącą rozpoznawanych łącznie wniosków: o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz o ogłoszenie upadłości Alma Market SA i sytuacją finansową, w jakiej znalazła się Spółka, Spółka nie była w stanie zaspokoić świadczeń pracowniczych za październik 2016 r. – przyznał zarząd Alma Market o oświadczeniu.

Zobacz także: Alma Market walczy z bankructwem. Otwiera postępowanie sanacyjne

Spółka tłumaczy, że zaległości z wypłatami wynikają z przeciągającego się procesu upadłościowego. Zarząd zapewnił, że stara się uregulować zaległości względem pracowników.

- Mając świadomość powagi sytuacji Spółka podjęła wszelkie działania, by pracownicy otrzymali wszystkie należne świadczenia. Obecnie Spółka stara się o wypłatę środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Spółka w najwcześniejszym możliwym proceduralnie terminie złożyła odpowiednie dokumenty w tej sprawie do Marszałka Województwa Małopolskiego. Spółka będzie na bieżąco monitorować procedowanie wniosku (...) Zdajemy sobie sprawę, że położenie, w którym znalazła się Spółka i wszyscy jej pracownicy jest bardzo trudne. Bardzo Państwa za nie przepraszamy. – zapewnił zarząd Amla Market w oficjalnym oświadczeniu.

Osoby zatrudnione w sieci delikatesów nie mogą spać spokojnie. W zeszłym tygodniu spółka zapowiedziała kolejne zwolnienia. Bez pracy zostaną 383 osoby. Redukcja etatów obejmie zarówno nierentowne placówki handlowe, jak i centralę spółki.

We wrześniu br. Alma Market szacowała, że jej tegoroczne przychody wyniosą 660 mln złotych. W tym samym miesiącu złożyła wniosek o postępowanie sanacyjne. (W marcu br. mowa była o 900 mln złotych.) Później jednak wycofała się z jesiennych prognoz.

Przeczytaj również: Alma - kolejne zwolnienia grupowe

- Na wysokość przychodów ze sprzedaży oraz poziom wyniku będzie mieć wpływ ostateczna decyzja sądu w sprawie ogłoszenia sanacji lub upadłości spółki – uznali autorzy raportu Alma Market.

Po 30 dniach od złożenia wniosku o postępowanie sanacyjne, nie zostało ono jeszcze otwarte. Do wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego dołączono wnioski o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego i upadłościowego.

Źródła: tvn24bis.pl, bankier.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze