Jakub Meresiński, Wisła Kraków

i

Autor: East News 2. Jakub Meresiński miał być zbawieniem Wisły Kraków, a okazał się przekleństwem (2016).

Meresiński kupił Wisłę Kraków nielegalnie?

2016-08-12 15:21

Transakcja, w wyniku której kilka tygodni temu Jakub Meresiński odkupił od Bogusława Cupiała Wisłę Kraków najprawdopodobniej była niezgodna z prawem. Powód? W momencie jej dokonywania Meresiński miał na koncie prawomocny wyrok sądu.

Jak ustalił portal WP SportoweFakty Jakub Meresiński podrobił świadectwo ukończenia liceum (Liceum Ogólnokształcące im. C.K Norwida w Tychach) oraz świadectwo maturalne, na podstawie których ukończył Akademię Polonijną w Częstochowie na kierunku Administracja specjalność Administracja Europejska i Międzynarodowa. 

Cała sprawa została wykryta przy okazji innego śledztwa, w którym pojawia się nazwisko Meresińskiego. Chodzi o wyłudzenia podatku VAT. Według ustaleń „Polski The Times” śledztwo dotyczy aż 15 osób, które w sumie wyłudziły od skarbu państwa 60 milionów złotych, z czego sam Meresiński – 10 milionów złotych.

Zobacz także: Kim jest i czego dokonał Jakub Meresiński, nowy właściciel Wisły Kraków?

W toku tego śledztwa wyszło na jaw, że świadectwa, którymi posługiwał się nowy właściciel Wisły Kraków były podrobione. Sprawa trafiła do sądu, zapadł w niej wyrok skazujący, który uprawomocnił się 27 kwietnia 2016 r. Meresiński został obciążony karą grzywny w wysokości stu stawek dziennych po 10 zł – łącznie daje to 1000 zł.

To właśnie ten wyrok sprawił, że transakcja, w wyniku której Meresiński kupił akcje Wisły Kraków była niezgodna z prawem.

Dlaczego? W ustaleń „Gazety Krakowskiej” wynika, że nabywcą akcji Wisły SA nie jest Meresiński jako osoba prywatna, ale należąca do niego spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Projekt-Gmina.pl.  Tymczasem Meresińśki – jako osoba posiadająca wyrok za podrabianie dokumentów – zgodnie z zasadami prawa o spółkach handlowych, nie miał prawa zasiadać w zarządzie jakiejkolwiek spółki.

- Prawo do pełnienia funkcji prezesa zarządu wygasło u pana Meresińskiego w dniu uprawomocnienia się jego wyroku, czyli 27 kwietnia 2016 roku. To oznacza, że od tego momentu nie posiadał on upoważnienia do reprezentowania spółki. Jeśli w lipcu dokonał on zakupu klubu jako spółka, wtedy taka umowa może być nieważna - mówi Jakub Antoszewski, adwokat, ekspert do spraw prawa handlowego.

Czytaj również: Rio 2016. Znów wioślarski medal i do tego ZŁOTY! Ile zarobią zdobywczynie?

Czy Jakub Meresiński zostanie odsunięty od Wisły Kraków? Z najnowszych doniesień „Przeglądu Sportowego” wynika, że były właściciel - Bogusław Cupiał będzie chciał odzyskać klub.

Źródło: sportowefakty.wp.pl; oprac. MK

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze