Ryanair / fot. Centrum Prasowe

i

Autor: NB Ryanair / fot. Centrum Prasowe

Znowu strajki w Ryanairze. Tym razem pilotów z Niemiec

2017-12-22 11:39

To niewątpliwie nie był najlepszy rok dla irlandzkich linii lotniczych. Najpierw strajki pilotów i kilkaset odwołanych lotów, utrudnienia na lotniskach i problemy z wypłatą odszkodowań, potem przejście pracowników do konkurencji i oczekiwanie wyższych wynagrodzeń. Przed świętami zapowiadano, że w kilku państwach europejskich ponownie zostanie zorganizowany strajk. Skończyło się na strajku ostrzegawczym w Niemczech.

W piątek 22 grudnia piloci w Niemczech zorganizowali strajk ostrzegawczy w godzinach od 5 do 9.00 rano. Pierwotnie zapowiadany był strajk na większą skalę, który miał objąć pięć państw europejskich i trwać cały dzień, jednak linie lotnicze apelowały do pilotów, by nie utrudniano pasażerom powrotu do domu na święta Bożego Narodzenia i by wstrzymali się z protestami. W zeszłym tygodniu Raynair ogłosił, ze uznaje związki zawodowe, by zapobiec kryzysowi.

Polecamy: Ważne zmiany w Ryanair. Nie wejdziesz na pokład z dwoma bagażami

W piątek odbyła się jedynie 4-godzinna przerwa w pracy linii lotniczych w Niemczech. Dla pasażerów podróżujących do Polski oznacza to jednak utrudnienia w lotach z Berlina-Schönefeld do Krakowa, z Norymbergi do Krakowa oraz potencjalnie na trasie Frankfurt – Kraków.
Ryanair w oficjalnym komunikacie przeprosił klientów za trudności w podróżowaniu. Jednocześnie zaznacza, że jest gotowy do dalszych negocjacji z niemieckim związkiem zawodowym pilotów i inżynierów lotniczych, Vereinigung Cockpit.

Przedstawiciele Ryanaira prosili także, aby wstrzymać się ze strajkiem w okresie świątecznym i nie utrudniać podróżnym planów na Boże Narodzenie. Związkowcy zapewnili, że nie będą organizować strajku między 23 a 26 grudnia. Powodem strajku ma być „naruszenie przez pracodawcę autonomii związków zawodowych". Nie chciano także słyszeć o renegocjacji pensji, ani kontraktów, a rozmowy zerwano w środę. Sprawą firmy zainteresowała się nawet premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, która stwierdziła, że nie ma "żadnego sensownego wytłumaczenia" dla stosowania praktyk tego typu, jeśli chodzi o warunki pracy w tej firmie lotniczej.

AKTUALIZACJA:

Firma podała, że 9 z 36 lotów jest opóźnionych, żaden jednak nie został odwołany.


Źródło: /IAR /ryanair.com /fly4free.pl /bankier.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze