Boom na rolnictwo ekologiczne w Polsce trwa. Mapa upraw bio jest pełna niespodzianek

Coraz więcej rolników zastanawia się, czy przejście na produkcję ekologiczną to opłacalny krok. Oficjalne dane pokazują, że Polska staje się zieloną potęgą, ale ten optymistyczny obraz ma też drugą, mniej znaną stronę. Okazuje się, że mapa polskiego rolnictwa bio jest pełna niespodzianek, a kluczem do zysków nie zawsze są te uprawy i regiony, które jako pierwsze przychodzą na myśl.

Uprawy ekologiczne z młodymi, zielonymi roślinami, takimi jak jarmuż i szpinak, rosnące w rzędach na ciemnej glebie, oświetlone promieniami słońca. W tle rozległe pola i drzewa. Więcej o rolnictwie ekologicznym na Super Biznes.

i

Autor: Wygenerowane przez AI Uprawy ekologiczne z młodymi, zielonymi roślinami, takimi jak jarmuż i szpinak, rosnące w rzędach na ciemnej glebie, oświetlone promieniami słońca. W tle rozległe pola i drzewa. Więcej o rolnictwie ekologicznym na Super Biznes.
  • Dane resortu rolnictwa ujawniają, że aż 40% wszystkich upraw ekologicznych w Polsce koncentruje się w zaledwie dwóch województwach
  • Płatności ekologiczne na bieżący rok stanowią realne wsparcie dla gospodarstw ekologicznych i wynoszą nawet ponad 3000 zł za hektar
  • Analiza danych branżowych wskazuje na gwałtowny spadek dostaw mleka z gospodarstw ekologicznych, co może zwiastować nadchodzące zmiany cenowe
  • Polski rynek żywności ekologicznej dynamicznie rośnie, ale jego prawdziwy potencjał drzemie w wciąż niskich wydatkach konsumentów

Uprawy ekologiczne w Polsce. Ile wynoszą i które regiony przodują?

Rolnictwo ekologiczne w Polsce ma się coraz lepiej, co potwierdzają najnowsze dane. Z raportu Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (GIJHARS) wynika, że w ubiegłym, 2024 roku, liczba producentów eko wzrosła o 3,3% i sięgnęła blisko 25 tysięcy. Jeszcze większy postęp widać w powierzchni upraw, która zwiększyła się aż o 8,7%, osiągając ponad 691 tysięcy hektarów. To nie chwilowy skok, a stabilny trend, który obserwujemy nieprzerwanie od 2019 roku. Jak podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pod koniec zeszłego roku uprawy ekologiczne stanowiły już 4,9% wszystkich użytków rolnych w kraju, co przybliża nas do symbolicznej granicy 5%. Dobre wyniki umocniły naszą pozycję w Unii Europejskiej, gdzie według danych Eurostatu zajmujemy 10. miejsce pod względem areału. Co więcej, eksperci GIJHARS prognozują, że w bieżącym, 2025 roku, liczba gospodarstw ekologicznych przekroczy 25 tysięcy.

Ciekawie wygląda również sytuacja w poszczególnych regionach kraju. Z danych GIJHARS dowiadujemy się, że w 2024 roku najwięcej nowych gospodarstw ekologicznych przybyło w województwie pomorskim, gdzie ich liczba wzrosła o 16,6%, oraz w wielkopolskim, z wynikiem 15,6%. Jeśli jednak spojrzymy na całkowitą powierzchnię upraw, niekwestionowanymi liderami pozostają województwa warmińsko-mazurskie i zachodniopomorskie. Jak podaje resort rolnictwa, na terenie tych dwóch regionów znajduje się aż 40% wszystkich ekologicznych gruntów w Polsce. Taka sytuacja pokazuje, że rolnictwo ekologiczne szczególnie mocno zakorzeniło się w północnej części kraju. Prawdopodobnie sprzyjają temu zarówno tamtejsze warunki przyrodnicze, jak i dobrze rozwinięta sieć przetwórstwa oraz bliskość rynków zbytu.

Co uprawia się w gospodarstwach eko i jaka jest wartość tego rynku?

Warto przyjrzeć się bliżej temu, co dokładnie uprawia się w polskich gospodarstwach ekologicznych. Zdecydowanie dominuje produkcja roślinna, którą zajmuje się ponad 93% rolników. Tylko niecałe 7% z nich decyduje się dodatkowo na hodowlę zwierząt. Wśród upraw królują zboża, które zajmują około 30% areału, oraz rośliny paszowe, stanowiące ponad 20% powierzchni. Na drugim biegunie znajdują się ziemniaki, których udział jest marginalny. Ciekawym zjawiskiem jest rosnące zainteresowanie uprawą roślin strączkowych i warzyw, podczas gdy w ostatnich latach maleje znaczenie sadownictwa. Jeśli chodzi o produkcję zwierzęcą, rośnie pogłowie drobiu i bydła mięsnego. Pojawiają się jednak niepokojące sygnały z rynku mleka – dane branżowe za pierwszy kwartał tego roku wskazują na spadek jego dostaw o blisko jedną czwartą, co w najbliższym czasie może przełożyć się na wyższe ceny dla konsumentów.

Większa produkcja przekłada się oczywiście na rosnącą wartość całego rynku. Jak informują Polska Izba Żywności Ekologicznej oraz firma badawcza NielsenIQ, już w 2023 roku rynek żywności ekologicznej w Polsce był wart ponad 2 miliardy złotych i rósł w tempie 7,5% rocznie. Mimo to, wciąż mamy ogromny potencjał do wykorzystania. Dobrze obrazuje to porównanie wydatków na produkty bio: statystyczny Polak przeznacza na nie zaledwie 8 euro rocznie, podczas gdy w Austrii czy Danii kwoty te są wielokrotnie wyższe i sięgają nawet 350 euro. Rządowy Ramowy Plan Działań dla Żywności i Rolnictwa Ekologicznego ma wesprzeć dalszy rozwój, zakładając, że do 2030 roku uprawy ekologiczne obejmą co najmniej 7% użytków rolnych w kraju. Ważną zachętą dla rolników są płatności ekologiczne, które według danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) na bieżący rok wynoszą od 1 043 zł do 3 105 zł za hektar, w zależności od rodzaju uprawy i tego, czy gospodarstwo jest w trakcie zmiany systemu produkcji.

Super Biznes SE Google News
PIECHOCIŃSKI O EGOISTACH, SZUMIE MEDIALNYM I... GRZYBACH. | Poranny Ring
QUIZ. Polska wieś w czasach “Znachora”, czyli wsi sielska i anielska II RP
Pytanie 1 z 10
Inicjatorem budowania sławojek, czyli wolnostojących ustępów, był:
Polska wieś w II RP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki