Cena mleka w skupie jest wysoka. Dlaczego zyski w gospodarstwie wcale nie rosną?

Wysoka cena mleka w skupie to dla każdego hodowcy powód do zadowolenia. Wielu z nich z niepokojem zauważa jednak, że mimo pozornie dobrych stawek ich zyski wcale nie rosną. Wyjaśniamy, co tak naprawdę kryje się za obecnymi cenami i dlaczego prognozy na najbliższe miesiące mogą być dla wielu gospodarstw zimnym prysznicem.

Brązowo-biała krowa rasy mlecznej z żółtymi kolczykami w uszach, stojąca w zielonej, kwitnącej trawie na pastwisku, symbolizująca wyzwania hodowców w kontekście spadających cen mleka i rosnących kosztów, o czym więcej przeczytasz na Super Biznes.

i

Brązowo-biała krowa rasy mlecznej z żółtymi kolczykami w uszach, stojąca w zielonej, kwitnącej trawie na pastwisku, symbolizująca wyzwania hodowców w kontekście spadających cen mleka i rosnących kosztów, o czym więcej przeczytasz na Super Biznes.
  • Eksperci prognozują możliwy spadek cen mleka w skupie nawet o 15-20% w pierwszej połowie 2026 roku
  • Analiza danych GUS ujawnia, że różnice w cenach mleka między województwami sięgają niemal 25 złotych na stu litrach
  • Rosnące koszty produkcji mleka, zwłaszcza wysokie ceny pasz i energii, realnie zagrażają opłacalności hodowli
  • Dlaczego aktualna cena mleka w skupie nie zawsze przekłada się na większy zysk dla twojego gospodarstwa?

Ile kosztuje litr mleka w skupie? Dane GUS i różnice między województwami

Wrzesień przyniósł na rynku mleka wyczekiwaną stabilizację, choć z lekką tendencją spadkową. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), średnia cena skupu wyniosła 223,47 zł za hektolitr. Jest to wynik o 7,3% lepszy niż przed rokiem, jednak w porównaniu do sierpnia ceny nieznacznie spadły, o 0,7%. Taka sytuacja może sugerować, że rynek po okresie dynamicznych wzrostów wchodzi w fazę korekty. Dane z portalu Projekt Agrar zdają się to potwierdzać, wskazując, że od początku roku cena obniżyła się zaledwie o 1,4%. Analitycy GUS zwracają uwagę, że wrześniowy spadek może mieć również charakter sezonowy. Warto też pamiętać, że na ostateczną cenę w dużej mierze wpływa skala produkcji, a jak podaje serwis TopAgar, najwięksi dostawcy mogli liczyć na stawki wyższe nawet o kilkanaście groszy na litrze.

Kluczowym czynnikiem wpływającym na opłacalność produkcji mleka w Polsce pozostają duże różnice w cenach między regionami. Zgodnie z danymi GUS, we wrześniu rolnicy z województwa podlaskiego otrzymywali najwyższą stawkę w kraju, czyli 235,77 zł za hektolitr, podczas gdy w województwie małopolskim cena była najniższa i wynosiła 210,80 zł. Różnica sięgała więc niemal 25 złotych na stu litrach surowca. Na stabilizację stawek w skali kraju wpływa rosnąca podaż mleka. Jak czytamy w analizie ING Banku Śląskiego, w sierpniu tego roku skup wzrósł o 4,9% w porównaniu do ubiegłego roku. Mimo to polscy producenci utrzymują mocną pozycję na tle Unii Europejskiej, ponieważ jak podaje Milk Market Observatory, nasza krajowa cena we wrześniu była nieznacznie wyższa od średniej unijnej.

Koszty produkcji mleka rosną, a ceny mogą spaść. Co z przyszłością branży?

Mimo że ceny mleka utrzymują się na stosunkowo wysokim poziomie, rentowność gospodarstw mlecznych znajduje się pod dużą presją. Głównym powodem są stale rosnące koszty produkcji, z którymi zmagają się hodowcy. Jak informuje portal Polska Rolna, największym wyzwaniem są wysokie ceny pasz, które w sierpniu osiągnęły poziom 1716 zł za tonę, a także drożejąca energia i transport. Według szacunków serwisu Ledkomplex, roczny koszt utrzymania jednej krowy mlecznej to wydatek rzędu od 7 do 10 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że średnia roczna wydajność krowy wynosi od 7 do 10 tysięcy litrów mleka, łatwo zauważyć, że marże zysku stają się bardzo wąskie, co zmusza producentów do szukania oszczędności.

Prognozy na nadchodzące miesiące pozostają niepewne i obarczone sporym ryzykiem dla hodowców. Eksperci, na których powołuje się Tygodnik Rolniczy, spodziewają się, że do końca 2025 roku ceny mleka mogą spadać, by na początku przyszłego roku zanotować delikatne odbicie. Bardziej pesymistyczny scenariusz kreślą analitycy portalu ProDairy, którzy przewidują spadek cen skupu nawet o 15-20% w pierwszej połowie 2026 roku. Oznaczałoby to obniżkę z obecnych około 2,00 zł za litr do poziomu 1,60-1,70 zł. Dla przeciętnego gospodarstwa utrzymującego 30 krów taka zmiana mogłaby oznaczać stratę sięgającą 50 tysięcy złotych w skali roku. W tej sytuacji warto już teraz rozważyć działania, które mogą zabezpieczyć finanse gospodarstwa, takie jak optymalizacja kosztów żywienia czy poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu.

Pieniądze to nie wszystko - Tadeusz Białek
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki