Wysokie koszty produkcji zjadają zyski. To może nie być koniec złych wiadomości dla rolników

Każdy rolnik na koniec dnia liczy zyski i straty, zastanawiając się, czy jego ciężka praca się opłaciła. Co jednak, gdy oficjalne statystyki pokazują poprawę, a w portfelu i tak brakuje pieniędzy? Okazuje się, że za tym pozornym paradoksem kryją się nie tylko spadające ceny zbóż, ale również nadchodzące zmiany, które mogą zadecydować o przyszłości wielu gospodarstw.

Rolnik w słomkowym kapeluszu i kombinezonie, stoi tyłem na drodze wśród pól kukurydzy o zachodzie słońca. Symbolizuje to przyszłość rolnictwa, w tym problemy podlaskich rolników, o których przeczytasz na Super Biznes.

i

Rolnik w słomkowym kapeluszu i kombinezonie, stoi tyłem na drodze wśród pól kukurydzy o zachodzie słońca. Symbolizuje to przyszłość rolnictwa, w tym problemy podlaskich rolników, o których przeczytasz na Super Biznes.
  • Wysokie koszty produkcji w rolnictwie pozostają kluczowym problemem dla gospodarzy, mimo że oficjalne statystyki GUS pokazują lekką poprawę
  • Analiza danych rynkowych ujawnia ogromny kontrast między spadającymi cenami zbóż a rekordowym wzrostem cen żywca wołowego
  • Wprowadzone przez UE cła na rosyjskie nawozy zapowiadają drastyczny wzrost ich cen, co zagraża opłacalności produkcji rolnej w 2026 roku
  • Eksperci alarmują, że wstępne plany Brukseli mogą oznaczać cięcia w budżecie na Wspólną Politykę Rolną po 2027

Koszty produkcji rosną, a ceny zbóż spadają. Skąd pesymizm w polskim rolnictwie?

Choć najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) sygnalizują lekką poprawę w rolnictwie, nastroje wśród samych gospodarzy są dalekie od optymizmu. Wskaźnik zmiany ogólnej sytuacji w gospodarstwach w pierwszej połowie 2025 roku był co prawda lepszy niż rok wcześniej, ale wciąż pozostaje na mocno ujemnym poziomie. Głównym problemem, na który wskazuje ponad dwie trzecie rolników w 14 województwach, pozostają niezmiennie wysokie koszty produkcji. Dotyczy to przede wszystkim zakupu pasz, nawozów, środków ochrony roślin czy usług rolniczych. Potwierdza to również saldo ocen opłacalności produkcji, które mimo poprawy wciąż pokazuje, że dla przytłaczającej większości gospodarstw prowadzenie działalności stało się mniej rentowne.

Analiza cen rynkowych dobrze pokazuje, jak skomplikowana jest obecna sytuacja. Z jednej strony dane GUS wskazują, że we wrześniu tego roku wartość skupu podstawowych produktów rolnych wzrosła o niemal 10% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Z drugiej jednak strony, na kluczowym dla wielu gospodarstw rynku zbóż obserwujemy trudności. Przykładowo, cena pszenicy w skupie spadła do niecałych 78 zł za decytonę, co oznacza spadek o ponad 11% w skali roku. Ta rozbieżność tłumaczy, dlaczego nastroje w różnych sektorach są tak odmienne. Znacznie większy optymizm panuje wśród hodowców zwierząt, co jest efektem między innymi dynamicznego wzrostu cen żywca wołowego, który we wrześniu był droższy aż o 53% niż rok wcześniej. Ciekawym przypadkiem jest województwo zachodniopomorskie, gdzie jako w jedynym regionie w kraju przeważają rolnicy oceniający wzrost opłacalności.

Wyższe ceny nawozów i cięcia w UE. Co zagraża przyszłości polskich gospodarstw?

Warto zauważyć, że mimo powszechnego pesymizmu, dane GUS za pierwsze półrocze 2025 roku pokazują, iż więcej gospodarstw zwiększyło nakłady inwestycyjne, niż je ograniczyło. To sygnał, że rolnicy, pomimo bieżących trudności, starają się myśleć o przyszłości i modernizować swoje warsztaty pracy. Takim działaniom sprzyjają pewne czynniki, jak listopadowa obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, która przekłada się na tańsze kredyty. Dodatkowo w tym roku uruchomiono szereg programów wsparcia, takich jak „Agroenergia” z budżetem 200 mln zł na inwestycje w odnawialne źródła energii, nowe ulgi w podatku rolnym czy liczne programy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), które wspierają modernizację, rolnictwo ekologiczne i rozwój mniejszych gospodarstw.

Niestety, perspektywy na nadchodzący sezon 2026 obarczone są poważnymi ryzykami. Jak informuje Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, kluczowym problemem mogą okazać się ceny nawozów. Wprowadzone w lipcu tego roku przez Unię Europejską cła na rosyjskie nawozy już spowodowały gwałtowny spadek ich importu. Niepokój budzą również długoterminowe sygnały z Brukseli. Wstępne plany Komisji Europejskiej na 2026 rok nie wymieniają rolnictwa jako priorytetu, co może zwiastować cięcia w budżecie na Wspólną Politykę Rolną po 2027 roku. Na krajowym podwórku z kolei Krajowa Rada Izb Rolniczych ostrzega, że nowa strategia rozwoju Polski nie docenia roli wsi i niedostatecznie łączy bezpieczeństwo żywnościowe kraju z potrzebą zapewnienia opłacalności produkcji rolnej.

Złote Laury 2025 - Stanisław Krajewski
QUIZ PRL. Marnotrawstwo i niegospodarność w PRL-u. Te absurdy z czasów PRL przebiły aferę KPO
Pytanie 1 z 15
Jaki system gospodarczy funkcjonował w PRL, sprzyjający marnotrawstwu?
QUIZ PRL. Marnotrawstwo i niegospodarność w PRL-u. Te absurdy z czasów PRL przebiły aferę KPO
Super Biznes SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki