Ceny w rolnictwie na koniec roku. Dlaczego jedni liczą straty, a inni rekordowe zyski?

Koniec roku to dla wielu rolników czas nerwowego bilansu i niepewności co do przyszłości. Obecna sytuacja na rynku jest jednak pełna skrajności: podczas gdy jedni walczą z rekordowo niskimi cenami zbóż i żywca, inni cieszą się ze świetnej koniunktury w hodowli bydła. Okazuje się, że za tą rynkową huśtawką stoją nie tylko globalne trendy, ale też kilka zaskakujących czynników, od których zależy, czy nadchodzące miesiące przyniosą zysk, czy stratę.

Stos banknotów i monet leżące na drewnianym stole, symbolizujące zyski i straty w rolnictwie. W tle rozciąga się wiejski krajobraz z polami uprawnymi. O wpływie cen na rolników przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Wygenerowane przez AI Stos banknotów i monet leżące na drewnianym stole, symbolizujące zyski i straty w rolnictwie. W tle rozciąga się wiejski krajobraz z polami uprawnymi. O wpływie cen na rolników przeczytasz na Super Biznes.
  • Analiza PKO BP prognozuje, że historycznie niskie ceny zbóż mogą utrzymać się aż do połowy 2026 roku
  • Rekordowo wysokie ceny bydła i dynamiczny eksport wołowiny kontrastują z kryzysem na rynku żywca wieprzowego
  • Główny Lekarz Weterynarii potwierdza 26 ognisk choroby niebieskiego języka, co stanowi nowe zagrożenie dla rentowności hodowli bydła
  • Wysokie ceny usług rolniczych w 2025 roku pozostają kluczowym czynnikiem obniżającym opłacalność produkcji, niezależnie od koniunktury

Ceny zbóż i żywca najniższe od lat. Skąd te spadki i co dalej?

Dobiega końca dość trudny rok dla polskich rolników. Końcówka 2025 roku stawia przed polskimi producentami zbóż spore wyzwania. Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW), ceny pszenicy konsumpcyjnej spadły do 767 zł za tonę, a suchej kukurydzy do 742 zł za tonę, co jest najniższym poziomem od 2020 roku. Sytuacji nie poprawia fakt, że Polska ma obecnie jedne z najniższych cen zbóż w całej Unii Europejskiej. Warto odnotować, że nasza pszenica jest tańsza o 10,8%, a kukurydza aż o 16,4% od średniej unijnej. Analitycy banku PKO BP przewidują, że trend spadkowy może się utrzymać przynajmniej do połowy 2026 roku. Według ich prognoz, do końca bieżącego roku ceny pszenicy mogą spaść o kolejne 9 do 17% w stosunku do roku ubiegłego. Przyczyną tak niskich stawek są między innymi rekordowe zbiory w krajach Wspólnoty i Wielkiej Brytanii, które według danych organizacji COCERAL sięgnęły 306,8 mln ton, ale także duża dostępność ziarna z Ukrainy na unijnym rynku.

Niestety, równie trudna sytuacja panuje na rynku żywca wieprzowego. Z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) wynika, że ceny tuczników w skupach spadły poniżej 5 zł za kilogram w wadze żywej i poniżej 6,3 zł za kilogram w klasie E. To stawki niższe o około 30 groszy niż te, które obowiązują u naszych zachodnich sąsiadów w Niemczech. Listopad tego roku tylko pogłębił spadki, ponieważ ceny obniżyły się o 0,7% w stosunku do października i aż o 11,9% w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku. Utrzymujący się trend spadkowy sprawia, że wielu hodowców poważnie zastanawia się nad opłacalnością dalszej produkcji i przyszłością swoich stad.

Dobra passa na rynku wołowiny, a co z kosztami i ceną mleka?

Na tle problemów na rynku zbóż i wieprzowiny, sektor wołowiny prezentuje się znacznie lepiej. Ceny bydła w skupach utrzymują się na bardzo dobrym poziomie. Jak podaje MRiRW, średnia stawka za byki w wadze żywej to obecnie 15,75 zł za kilogram, co oznacza wzrost o ponad 40% w skali roku. Główną siłą napędową dla krajowych hodowców jest dynamicznie rosnący eksport. Według danych KOWR, w pierwszej połowie 2025 roku Polska sprzedała za granicę 280 tysięcy ton wołowiny, a wartość tej sprzedaży wzrosła o 32%, osiągając imponującą kwotę 1,7 mld euro. Prognozy analityków PKO BP na 2026 rok pozostają optymistyczne. Sugerują, że niska podaż mięsa na świecie i duże zapotrzebowanie utrzymają wysokie ceny, chociaż dynamika wzrostów może nieco osłabnąć. Pewnym zagrożeniem dla stabilności rynku jest jednak pojawienie się w Polsce choroby niebieskiego języka. Główny Lekarz Weterynarii poinformował o stwierdzeniu 26 ognisk tej choroby od listopada bieżącego roku.

Niezależnie od koniunktury w poszczególnych branżach, wspólnym mianownikiem dla wszystkich rolników pozostają wysokie koszty produkcji. Z notowań portalu Rakun.pl wynika, że ceny usług rolniczych w 2025 roku nie maleją. Przykładowo, za siew kukurydzy trzeba zapłacić od 230 do 250 zł za hektar, a koszt orki to wydatek rzędu 300-350 zł za hektar. Takie stawki bezpośrednio wpływają na rentowność gospodarstw, zwłaszcza tych, które muszą sprzedawać swoje produkty po niższych cenach. Nieco inną dynamikę widać na rynku mleka. Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w październiku 2025 roku średnia cena surowca spadła do 2,20 zł za litr. Warto jednak zwrócić uwagę na duże różnice regionalne, ponieważ stawki wahały się od 2,05 zł za litr w województwie świętokrzyskim do 2,35 zł na Podlasiu.

Super Biznes SE Google News
QUIZ PRL. Z czego śmiano się w PRL-u
Pytanie 1 z 10
Co było jednym z tematów, z których najczęściej żartowano w PRL-u?
QUIZ PRL. Z czego śmiano się w PRL-u
Rolnicy na granicy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki