- Analiza danych KRUS z 2025 roku ujawnia, dlaczego emerytura rolnicza jest niemal dwukrotnie niższa od świadczenia z ZUS
- Premia dla młodych rolników to w 2025 roku 150 tys. zł, a planowany unijny pakiet startowy może zaoferować nawet 300 tys. euro
- Eksperci wskazują na kredyt preferencyjny z ARiMR na zakup ziemi jako kluczowe narzędzie w przejęciu gospodarstwa przez następcę
- Dopłaty do rolnictwa ekologicznego to nawet 1640 zł do hektara, co stanowi realną szansę dla mniejszych gospodarstw na zwiększenie dochodowości
Spadek liczby rolników i niskie emerytury. Co zagraża przyszłości polskiej wsi?
Polska wieś przechodzi cichą, ale znaczącą transformację pokoleniową. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego za 2024 rok, już niemal co czwarty mieszkaniec obszarów wiejskich ma 60 lat lub więcej. To wyraźny sygnał, że wielu doświadczonych gospodarzy zbliża się do wieku emerytalnego. Zjawisko to widać już w oficjalnych rejestrach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), które odnotowały spadek liczby rolników o ponad 21 tysięcy w ciągu ostatniego roku. Skalę tych zmian potwierdza również Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), która w połowie 2025 roku wypłacała świadczenia dla blisko miliona emerytów i rencistów rolniczych.
Niestety, za problemami demograficznymi stoją twarde realia ekonomiczne. Wielu młodych ludzi waha się przed przejęciem rodzinnego gospodarstwa z powodu niskiej opłacalności produkcji i finansowej niepewności. Jak pokazały badania Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) z 2024 roku, rolnicy coraz częściej narzekają na spadającą dochodowość, a ceny skupu niektórych płodów rolnych, jak zboża, potrafiły spaść o połowę, nierzadko poniżej progu opłacalności. Poważną barierą jest również perspektywa przyszłej emerytury. Dane KRUS z połowy 2025 roku pokazują, że średnie świadczenie rolnicze wynosiło około 2260 zł, czyli niemal dwa razy mniej niż średnia emerytura z ZUS. Różnica ta wynika wprost z wysokości składek, która dla rolnika z gospodarstwem do 50 ha wynosiła w 2025 roku 169 zł miesięcznie, podczas gdy minimalna składka w ZUS przekraczała 1770 zł.
Premie, dopłaty i kredyty. Na jakie wsparcie może liczyć młody rolnik?
Na szczęście, w obliczu tych wyzwań pojawiają się konkretne rozwiązania, które mają zachęcić nowe pokolenie do pracy na roli. Zarówno Polska, jak i Unia Europejska starają się ułatwić start młodym gospodarzom. W naszym kraju w 2025 roku można było skorzystać z programu „Premia dla Młodych Rolników”, w ramach którego oferowano wsparcie w wysokości 150 tys. zł. Komisja Europejska planuje pójść jeszcze dalej i proponuje wprowadzenie specjalnego „pakietu startowego” o wartości nawet do 300 tys. euro. Takie działania mają ambitny cel: podwojenie liczby młodych rolników w UE do 2040 roku oraz zwiększenie puli środków dla nich w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) z obecnych 3% do co najmniej 6%. Te zmiany zachodzą w czasie, gdy polskie gospodarstwa powoli się powiększają. Jak podaje ARiMR, średnia powierzchnia gospodarstwa w kraju to 11,75 ha, choć widać tu ogromne różnice między regionami – od niewielkich, 4,4-hektarowych gospodarstw w Małopolsce, po ponad 34-hektarowe na Pomorzu Zachodnim.
Wsparcie finansowe to jednak nie wszystko. Młodzi rolnicy mogą również skorzystać z innych narzędzi ułatwiających rozwój gospodarstwa. Warto zwrócić uwagę na kredyty preferencyjne oferowane przez ARiMR z linii MRcsk, które przeznaczone są na zakup ziemi przez osoby poniżej 40. roku życia. Ich dużą zaletą jest dwuletni okres bez konieczności spłacania kapitału, co daje czas na rozkręcenie produkcji. Coraz ciekawszą ścieżką, szczególnie dla właścicieli mniejszych areałów, staje się rolnictwo ekologiczne. Na 2025 rok przewidziano dla nich specjalne dopłaty w wysokości 1 640 zł do hektara w gospodarstwach do 10 ha. Co więcej, system ubezpieczeń również zaczyna się dostosowywać do potrzeb młodych. KRUS pracuje nad uelastycznieniem przepisów, aby prowadzenie dodatkowej działalności pozarolniczej nie oznaczało utraty ubezpieczenia rolniczego. To ważny krok, który może zachęcić do pozostania na wsi i poszukiwania dodatkowych źródeł dochodu, co jest kluczowe dla stabilności nowoczesnego gospodarstwa.
