Nawet 120 tys. zł na rolniczy handel detaliczny. Sprawdź, jak ominąć pośredników i sprzedawać na własnych zasadach

Gdy mimo ciężkiej pracy i rosnących kosztów zyski z gospodarstwa topnieją, wielu rolników czuje bezsilność. Cała uwaga skupia się na walce z nieuczciwymi praktykami wielkich odbiorców i skutkach umów handlowych. Mało kto jednak wie, że istnieje już konkretne wsparcie finansowe, pozwalające całkowicie ominąć pośredników i zacząć sprzedawać na własnych zasadach.

Drewniany punkt sprzedaży bezpośredniej produktów rolnych: ziemniaki, pomidory i marchew w skrzyniach, terminal płatniczy. Idealny przykład rolniczego handlu detalicznego, o którym przeczytasz więcej na Super Biznes.

i

Autor: Wygenerowane przez AI Drewniany punkt sprzedaży bezpośredniej produktów rolnych: ziemniaki, pomidory i marchew w skrzyniach, terminal płatniczy. Idealny przykład rolniczego handlu detalicznego, o którym przeczytasz więcej na Super Biznes.
  • Dostępne jest już wsparcie w wysokości 120 tys. zł na rolniczy handel detaliczny, które pozwala ominąć pośredników i sprzedawać na własnych zasadach
  • Analiza przepisów ujawnia, że za nieuczciwe praktyki handlowe UOKiK może nałożyć na odbiorców kary sięgające 3% ich rocznego obrotu
  • Badania ekspertów potwierdzają, że skracanie łańcuchów dostaw to nie tylko szansa na wyższy zysk, ale i sposób na redukcję śladu węglowego
  • Oficjalne dane Głównego Urzędu Statystycznego z jesieni 2025 roku wskazują na rekordowo niską opłacalność produkcji rolniczej w Polsce

Rekordowo niska rentowność w rolnictwie. Czy nowe kary UOKiK pomogą?

Pogłębiający się kryzys opłacalności produkcji rolniczej skłania rząd do wprowadzania nowych regulacji i bardziej zdecydowanych interwencji na rynku. Dane Głównego Urzędu Statystycznego z października 2025 roku są alarmujące. Saldo ocen opłacalności w uprawach roślinnych spadło do poziomu -48,0, co w praktyce oznacza, że rolnicy dopłacają do swojej działalności. Trudną sytuację potwierdzają również analizy Santander Bank Polska, z których wynika, że w kończącym się roku aż 63% rolników odczuło pogorszenie rentowności swoich gospodarstw. W odpowiedzi na te wyzwania, w tym roku wprowadzono istotną nowelizację ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, rozszerzającą kompetencje Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Dzięki nowym przepisom urząd zyskał możliwość nakładania kar finansowych w wysokości do 3% rocznego obrotu za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej wobec rolników. Minister rolnictwa Stefan Krajewski już wykorzystał te narzędzia, kierując do UOKiK trzy zawiadomienia dotyczące rynku owoców i warzyw, w których istnieje podejrzenie, że duże sieci handlowe mogły dopuścić się zmów cenowych lub nadużywać swojej dominującej pozycji.

Trudna sytuacja na rynku przekłada się nie tylko na działania rządu, ale także na nastroje wśród samych rolników i wydarzenia na arenie międzynarodowej. Jak donosi Tygodnik Rolniczy, w grudniu bieżącego roku rolnicy z województw zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i z Kaszub planują kolejne protesty. Ich postulaty są jasne: domagają się wprowadzenia cen minimalnych, które pokryją koszty produkcji, oraz nałożenia specjalnego podatku na wielkie sieci handlowe. W tle tych wydarzeń znajduje się nowa umowa handlowa z Ukrainą, która weszła w życie 29 października 2025 roku. Zgodnie z informacjami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, porozumienie wprowadza ważne zabezpieczenia, takie jak kontyngenty taryfowe dla najbardziej wrażliwych produktów rolnych oraz tak zwaną klauzulę ochronną. Mechanizm ten pozwala państwom członkowskim na szybką reakcję w sytuacji, gdyby doszło do poważnych zakłóceń na rynku, co ma chronić interesy krajowych producentów. Jednocześnie warto wspomnieć, że we wrześniu tego roku w Sejmie odbyła się debata poświęcona nieuczciwym praktykom handlowym, podczas której posłowie apelowali o traktowanie ich jako naruszenia praw konsumentów.

120 tys. zł na rolniczy handel detaliczny. Na czym polega to wsparcie?

Jedną z kluczowych strategii Ministerstwa Rolnictwa w walce o poprawę dochodowości gospodarstw jest wspieranie skracania łańcuchów dostaw. Jak podkreślił minister Stefan Krajewski podczas VII Our Future Forum, zasada jest prosta: im krótsza droga produktu od pola do stołu, tym więcej pieniędzy zostaje w portfelach rolników i lokalnych przetwórców. Aby tę wizję przekuć w konkretne działania, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) ogłosiła w tym roku nabór wniosków o wsparcie na rozpoczęcie działalności w ramach rolniczego handlu detalicznego, znanego pod skrótem RHD. Gospodarze zainteresowani taką formą sprzedaży mogą ubiegać się o dofinansowanie w wysokości nawet 120 tysięcy złotych. Według informacji Głównego Inspektoratu Weterynarii, RHD to duża szansa, ponieważ pozwala na sprzedaż zarówno surowców, jak i przetworzonej żywności bezpośrednio konsumentom na terenie całego kraju, i to bez limitów ilościowych. Jest to więc realne ułatwienie w docieraniu do klienta z własnym towarem.

Resort rolnictwa myśli także o bardziej systemowych rozwiązaniach, które mogłyby zmienić obecny model dystrybucji żywności, zdominowany dziś przez wielkie sieci handlowe. Jak wynika z danych Green REV Institute, regularnie zaopatruje się w nich aż 90% polskich konsumentów. Jak donosi Business Insider, minister Krajewski przyznał, że rozważany jest nawet powrót do koncepcji państwowej sieci sklepów spożywczych. Jego zdaniem, takie rozwiązanie dałoby realną możliwość skracania drogi produktów od rolnika do konsumenta. Tego typu inicjatywy wpisują się w szerszy, globalny trend, który łączy w sobie korzyści ekonomiczne z troską o środowisko. Jak pokazują analizy przytaczane przez serwis AgroNomiSt, krótkie łańcuchy dostaw mogą zmniejszyć emisję dwutlenku węgla nawet o 40% w porównaniu z tradycyjnymi, długimi trasami transportu żywności. Warto dodać, że w ramach Krajowego Planu Odbudowy ministerstwo przeznaczy blisko 1,3 miliarda złotych na rozwój tak zwanego rolnictwa 4.0. Częścią tego projektu będzie stworzenie systemu paszportyzacji żywności, który pozwoli śledzić drogę produktu „od pola do stołu”. Takie rozwiązanie nie tylko zwiększy transparentność na rynku, ale również pomoże budować zaufanie konsumentów do polskiej żywności.

Super Biznes SE Google News
Rolnicy oszukani na nasionach: miała wyrosnąć pietruszka korzeniowa, wyrosła naciowa
QUIZ. Polska wieś w czasach “Znachora”, czyli wsi sielska i anielska II RP
Pytanie 1 z 10
Inicjatorem budowania sławojek, czyli wolnostojących ustępów, był:
Polska wieś w II RP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki