- Najnowsza analiza Klubu Jagiellońskiego potwierdza, że samowystarczalność żywnościowa Polski jest jedną z najwyższych w Unii Europejskiej
- Roczne straty w plonach z powodu suszy sięgają 6,5 mld zł, lecz nowe programy dotacji oferują rolnikom realne wsparcie finansowe
- Eksperci wskazują, że prawidłowe wdrożenie normy GAEC 7 jest kluczowym narzędziem do poprawy kondycji gleby i zwiększenia odporności upraw
- W 2025 roku można uzyskać nawet do 120 tysięcy złotych dotacji na rozwój małych gospodarstw i inwestycje zwiększające sprzedaż
Jak silna jest samowystarczalność żywnościowa Polski? Rekordowe dane z eksportu
Najnowsza analiza Klubu Jagiellońskiego z grudnia 2025 roku przynosi bardzo dobre wiadomości dla polskiego rolnictwa. Okazuje się, że nasz kraj jest liderem w Unii Europejskiej pod względem samowystarczalności żywnościowej, zabezpieczając ją w aż ośmiu z dwunastu kluczowych kategorii produktów. Tę silną pozycję potwierdzają również twarde dane eksportowe. Jak podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w 2024 roku wartość eksportu polskiej żywności sięgnęła imponujących 231,5 mld zł, co stanowiło 15% całego krajowego eksportu. Z kolei Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) informuje o rekordowych wpływach na poziomie 53,8 mld euro w minionym roku i dalszym stabilnym wzroście o 8,4% w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku. Znaczenie tego sektora dla gospodarki i bezpieczeństwa kraju celnie podsumował minister rolnictwa Stefan Krajewski, mówiąc, że „bezpieczeństwo militarne i energetyczne musi być wspierane przez bezpieczeństwo żywnościowe”. Co ważne, tę opinię podzielają obywatele – w czerwcowym sondażu CBOS aż 65% Polaków stwierdziło, że krajowa produkcja rolna powinna w pełni pokrywać nasze zapotrzebowanie.
Susza i wymogi GAEC 7. Jakie dotacje i programy wspierają rolników?
Pomimo tak mocnej pozycji, polskie rolnictwo staje przed poważnymi wyzwaniami, z których na pierwszy plan wysuwają się zmiany klimatyczne. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, połączenie ograniczonych zasobów wody z niską jakością gleb co roku przynosi straty w plonach z powodu suszy, szacowane na około 6,5 mld zł. W odpowiedzi na te zagrożenia wprowadzane są nowe regulacje i praktyki rolnicze, które mają zwiększyć odporność gospodarstw. Jednym z kluczowych rozwiązań jest norma GAEC 7, która od 2024 roku wymaga od rolników, aby na co najmniej 40% gruntów ornych prowadzili inną uprawę w plonie głównym niż rok wcześniej. Taka zmiana w agrotechnice poprawia kondycję gleby i naturalnie ogranicza presję chorób oraz szkodników. W tę strategię doskonale wpisuje się rosnąca popularność roślin strączkowych. Jak donosi portal Top Agrar, w 2025 roku zajmują one już 831 tys. hektarów, czyli 6% użytków rolnych, w naturalny sposób wzbogacając glebę w cenny azot i materię organiczną.
Rolnicy wdrażający nowoczesne rozwiązania nie są pozostawieni sami sobie i mogą liczyć na konkretne wsparcie finansowe. W 2025 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) uruchomiła nabór do programu „Rozwój Małych Gospodarstw”, w ramach którego można uzyskać dotacje do 120 tys. zł na inwestycje, które zwiększą sprzedaż produktów rolnych o przynajmniej 30%. Innym ważnym narzędziem jest program „Moja Woda”, koordynowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, oferujący dofinansowanie do 80% kosztów instalacji do zbierania deszczówki. Dostępne są również środki na inwestycje w rolnictwo precyzyjne, sięgające nawet 300 tys. zł. Efekty tych działań widać już dziś, chociażby w dynamicznym rozwoju sektora ekologicznego. Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych podaje, że w 2024 roku liczba producentów ekologicznych wzrosła o 3,3%, a powierzchnia takich upraw aż o 8,7% w porównaniu z rokiem poprzednim, co pokazuje, że polskie rolnictwo skutecznie adaptuje się do nowych wyzwań.
