Rozszerzenie zakresu opłaty cukrowej z pewnością przyczyni się do wzrostu cen wielu produktów, negatywnie wpływając na każdy z podmiotów w łańcuchu produkcyjnym soków, nektarów i innych napojów zawierających co najmniej 20 procent soku owocowego lub warzywnego. Zgodnie z założeniami Ministerstwa Finansów, teraz także one mają zostać objęte daniną. Warto dodać, że tak wysoka zawartość naturalnych składników w napojach produkowanych na bazie soku z owoców, to wręcz ewenement w skali światowej.
Proponowane kolejne zmiany w zakresie podatku cukrowego pogorszą konkurencyjną pozycję polskiego sektora rolno-spożywczego. Aktualnie Polska jest europejskim liderem w produkcji owoców. System podatkowy powinien kompleksowo wspierać rodzimych plantatorów, by jak najwięcej surowców uprawianych przez polskich rolników i sadowników można było zagospodarować. Obecne działania legislacyjne przyniosą odwrotny skutek, czyli spadek ich zużycia do napojów produkowanych w kraju – negatywnie odbiją się na skupie surowca, co z kolei wygeneruje dużą nadwyżkę, a co za tym idzie niepokój i problemy w całym sektorze rolno-spożywczym.
Dodatkową opłatą mają też zostać objęte napoje sprzedawane przez internet oraz napoje w postaci skoncentrowanej, jak np. syropy. Resort finansów planuje też przeniesienie obowiązku dokonania opłaty z detalistów na producentów, importerów oraz podmioty nabywające napoje wewnątrzwspólnotowo. Dodatkowo, niedawny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego potwierdził, że opodatkowane powinny być także produkty przekazywane w formie darowizn rzeczowych, co z pewnością nie zachęci producentów i nabywców napojów do dalszego wspierania inicjatyw społecznych i charytatywnych.
Z założenia opłata cukrowa miała spełniać funkcje prozdrowotne, ograniczyć spożywanie cukru przez społeczeństwo. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że celem nowego projektu ustawy jest przede wszystkim łatanie dziur w państwowym budżecie. Rząd wydaje się zupełnie nie słyszeć głosu organizacji biznesowych, które jednoznacznie krytykują chęć wprowadzenia dodatkowych zmian.
W dobie szalejącej inflacji, kryzysu energetycznego i drożejących surowców firmy już teraz odczuwają spadek popytu oraz problemy kadrowe. Dodatkowa opłata jedynie pogłębi ich złą sytuację. Podatek cukrowy wywoła kolejne podwyżki cen produktów napojowych, co oznacza, że koniec końców za wszystko zapłacą konsumenci. W ten sposób rząd nakręca kolejną spiralę inflacyjną, zamiast ją stopować.
Polecany artykuł: