Opóźniony siew zbóż ozimych. Ten prosty błąd może kosztować nawet 40% plonów

Zabezpieczenie zbóż na zimę to dla każdego rolnika kluczowa inwestycja w przyszłoroczny zysk. Wielu uważa, że o sukcesie decyduje siarczysty mróz, podczas gdy największe zagrożenie dla plonów kryje się w decyzjach podejmowanych na długo przed pierwszym śniegiem. Okazuje się, że nawet dwutygodniowe opóźnienie w jednej prostej czynności może kosztować cię niemal połowę zbiorów, a składnik, którego jesienią często się unika, może stać się twoim największym sprzymierzeńcem.

Zielony ciągnik z siewnikiem do zbóż na zaoranym polu pod pochmurnym niebem, gotowy do pracy. Scena ilustruje kluczowe momenty w rolnictwie, takie jak opóźniony siew, o którym przeczytasz więcej na Super Biznes.

i

Autor: Wygenerowane przez AI Zielony ciągnik z siewnikiem do zbóż na zaoranym polu pod pochmurnym niebem, gotowy do pracy. Scena ilustruje kluczowe momenty w rolnictwie, takie jak opóźniony siew, o którym przeczytasz więcej na Super Biznes.
  • Analiza portalu Kalnas.pl dowodzi, że opóźnienie siewu zbóż nawet o dwa tygodnie może obniżyć plony o niemal 40%
  • Odpowiednio dobrana dawka azotu jesienią jest kluczową inwestycją we właściwe przezimowanie zbóż i ich lepszy start wiosną
  • Eksperci z Nawozy.eu wskazują, że kluczowe dla przezimowania zbóż jest zbilansowane jesienne nawożenie fosforem, potasem i siarką
  • Program dopłat ARiMR na 2025 rok przewidywał do 3 000 zł do hektara za straty w uprawach, ale nie obejmował szkód w sadownictwie

Jesienne nawożenie i siew. Co decyduje o przezimowaniu zbóż?

Solidne przygotowanie ozimin do zimy to fundament przyszłorocznych plonów. Jak podkreślają eksperci z portalu Nawozy.eu, kluczowe znaczenie ma zbilansowane nawożenie makroskładnikami. Warto zadbać przede wszystkim o fosfor, który stymuluje rozwój systemu korzeniowego, oraz potas, odpowiedzialny za gospodarkę wodną rośliny. Nie można zapominać również o siarce, która bezpośrednio wpływa na zimotrwałość upraw. Choć jesienne stosowanie azotu budzi czasem wątpliwości, specjaliści z Nawozy.eu przekonują, że jest to przemyślana inwestycja. Odpowiednio dobrana dawka azotu jesienią wzmacnia rośliny, co przekłada się na lepszy start wiosną i efektywniejsze pobieranie pierwszej dawki pogłównej. Dobrą praktyką jest łączenie nawożenia doglebowego z dolistnym, aby kompleksowo odżywić plantację i zwiększyć jej naturalną odporność na choroby i szkodniki.

Oprócz prawidłowego odżywienia, na sukces uprawy wpływają także terminowy siew i skuteczna ochrona przed chwastami. Opóźnienie siewu nawet o dwa tygodnie może wiązać się z poważnymi stratami w plonie. Jak wyliczył portal Kalnas.pl, w zależności od gatunku mogą one sięgać od 20% do nawet 40%. Aby roślina mogła bezpiecznie przetrwać zimę, powinna wejść w okres spoczynku w fazie od trzech do czterech liści i rozpocząć proces krzewienia. Jest to sygnał, że jest dobrze rozwinięta i przygotowana na mrozy. Serwis Dlaroslin.pl dodaje, że jesienny zabieg herbicydowy w pszenicy ozimej nie tylko eliminuje konkurencję chwastów, ale także poprawia kondycję roślin i ich mrozoodporność. Planując zasiewy na sezon 2025/2026, warto również zwrócić uwagę na dobór odmian, a eksperci z Agrosimex.pl polecają te, które łączą wysoki potencjał plonowania z zimotrwałością, na przykład Essa, SU Hyreal F1 czy SU Joran.

Straty w uprawach w 2025. Kto i ile otrzymał dopłat z ARiMR?

Obecny sezon stawia przed rolnikami specyficzne wyzwania. Prognozy serwisu PogodaJutro.pl wskazują, że listopad 2025 roku będzie chłodny, z temperaturami w przedziale 3-7°C oraz opadami deszczu i śniegu. Warunki te kontrastują z wyjątkowo łagodnym początkiem roku, kiedy to, jak informował portal Nawozy.eu, wegetacja zbóż ozimych ruszyła wcześniej niż zwykle. Mimo tych wahań pogodowych, wiosenne dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) napawają optymizmem. Straty w zasiewach po zimie i wiośnie były minimalne, nie przekraczając 0,1% dla pszenicy ozimej, żyta czy pszenżyta, co potwierdza, że zastosowane zabiegi agrotechniczne przyniosły oczekiwane rezultaty. Niestety, w niektórych rejonach kraju problemem wciąż pozostaje deficyt wody, o czym na początku roku donosił portal AgroNews.pl.

W odpowiedzi na szkody, jakie wystąpiły w części gospodarstw w 2025 roku, rolnicy mieli możliwość skorzystania ze wsparcia finansowego. Program pomocy, prowadzony przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), obejmował straty spowodowane przez wiosenne przymrozki, powodzie, grad, deszcze nawalne oraz huragany. Nabór wniosków w tej sprawie zakończył się 15 listopada bieżącego roku. Jak informowała ARiMR, wysokość dopłat była zależna od stopnia zniszczeń w uprawach. Gospodarstwa, w których straty przekroczyły 70% plonu, mogły liczyć na 3 000 zł do hektara, przy stratach w przedziale 50-70% stawka wynosiła 2 000 zł, a przy szkodach na poziomie 30-50% – 1 000 zł. Warto jednak zaznaczyć, że pomoc z tytułu przymrozków nie dotyczyła upraw sadowniczych i warzywniczych, co było ważną informacją dla rolników specjalizujących się w tych sektorach.

Super Biznes SE Google News
A.BRYŁKA: NIEMCY TĘSKNIĄ ZA WSPÓŁPRACĄ Z ROSJĄ. TA POLITYKA PROWADZI DO LIKWIDACJI ROLNICTWA | SEDNO SPRAWY
QUIZ. Polska wieś w czasach “Znachora”, czyli wsi sielska i anielska II RP
Pytanie 1 z 10
Inicjatorem budowania sławojek, czyli wolnostojących ustępów, był:
Polska wieś w II RP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki