Polska żywność podbija Azję. To nie tylko zasługa niskiej ceny

Znalezienie pewnego i zyskownego rynku zbytu to dla każdego producenta rolnego podstawa sukcesu. Wielu koncentruje się na Europie, nie wiedząc, że prawdziwy boom na polską żywność trwa tysiące kilometrów stąd, w Azji. Polskie mleko stało się hitem w Korei, a wieprzowina podbija Wietnam, ale za tym spektakularnym sukcesem stoi nie tylko jakość. Odkrywamy, jaka przemyślana strategia i zaskakujące czynniki otworzyły polskim rolnikom drzwi do azjatyckich rynków.

Polskie jabłka w drewnianych skrzyniach, przygotowane do eksportu, ułożone w rzędach w magazynie. Widoczne tło z regałami pełnymi towarów. O sukcesie polskiej żywności w Azji przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Wygenerowane przez AI/ Wygenerowane przez AI Polskie jabłka w drewnianych skrzyniach, przygotowane do eksportu, ułożone w rzędach w magazynie. Widoczne tło z regałami pełnymi towarów. O sukcesie polskiej żywności w Azji przeczytasz na Super Biznes.
  • Analiza danych rynkowych ujawnia, że polskie mleko sterylizowane zdominowało rynek w Korei Południowej, osiągając blisko 90% udziału
  • Kluczem do sukcesu eksportu polskiej żywności do Azji okazały się umowy o wolnym handlu znoszące bariery celne
  • Dane wietnamskiego urzędu statystycznego potwierdzają, że Polska stała się trzecim największym dostawcą wieprzowiny do tego kraju
  • Wysoka jakość i postrzeganie polskiej żywności jako naturalnej budują jej przewagę konkurencyjną na rynkach azjatyckich

Polskie mleko w Korei, wieprzowina w Wietnamie. Jakie produkty podbijają rynki azjatyckie?

Polskie produkty rolno-spożywcze z coraz większym powodzeniem zdobywają rynki azjatyckie, co najlepiej widać na przykładzie Korei Południowej. Według danych Ministerstwa Rolnictwa, w 2024 roku wartość naszej sprzedaży do tego kraju sięgnęła 93 milionów euro, co oznacza wzrost o 13% w porównaniu z rokiem poprzednim. Liderem okazały się produkty mleczne, stanowiące blisko jedną trzecią całego eksportu. Z kolei z raportu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) dowiadujemy się, że w latach 2022-2024 ilość wysyłanych tam przetworów mlecznych wzrosła z 2383 kg do 4379 kg, a ich wartość niemal się podwoiła, osiągając ponad 33 miliony dolarów. Szczególnym sukcesem może pochwalić się polskie mleko sterylizowane, które, jak podaje „Korea Dairy Market Report”, zdominowało tamtejszy rynek z udziałem na poziomie 88,8%. Kluczem okazała się atrakcyjna cena, wynosząca około 0,75 dolara za kilogram, niższa od ofert z Niemiec, Francji czy Austrii.

Korea Południowa to jednak niejedyny kierunek, na którym polscy eksporterzy odnoszą sukcesy. Jak informuje PAIH, w 2024 roku wartość eksportu do Japonii przekroczyła 122,3 miliona euro, gdzie największym zainteresowaniem cieszyły się wyroby tytoniowe oraz czerwone mięso i jego przetwory. Równie dobrze radzimy sobie w Wietnamie. Według danych tamtejszego urzędu statystycznego, tylko w pierwszej połowie 2025 roku sprzedaliśmy tam produkty rolne za ponad 115 milionów euro. Z tej kwoty aż 106 milionów euro przypadło na żywe zwierzęta i produkty pochodzenia zwierzęcego, co uczyniło Polskę trzecim największym dostawcą wieprzowiny do tego kraju. Coraz ważniejszym partnerem staje się także Uzbekistan, do którego od stycznia do sierpnia tego roku trafiły polskie produkty o wartości ponad 34 milionów euro, w tym czekolada, przetwory warzywne, pasze oraz świeże owoce, jak jabłka i gruszki.

Co napędza polski eksport do Azji? Decydują umowy handlowe i jakość żywności

Tak dynamiczny wzrost eksportu nie jest dziełem przypadku. To efekt połączenia korzystnych umów handlowych z wysoką jakością polskiej żywności. Umowa o partnerstwie gospodarczym między Unią Europejską a Japonią, która w pełni weszła w życie w 2025 roku, znacząco ułatwiła handel, znosząc cła i otwierając drogę polskiej wołowinie na tamtejszy rynek. Podobne korzyści przyniosła umowa o wolnym handlu z Wietnamem, która obniżyła cła importowe i zwiększyła konkurencyjność naszego mięsa. Warto podkreślić, że polscy producenci spełniają jedne z najbardziej rygorystycznych norm bezpieczeństwa żywności i dobrostanu zwierząt na świecie. Jak zauważa PAIH, w Korei Południowej popularność polskiego nabiału wynika nie tylko z ceny, ale również z postrzegania go jako produktu naturalnego, wytwarzanego z mniejszym użyciem syntetycznych dodatków paszowych, co przekłada się na bogactwo składników odżywczych.

Ekspansja na rynki azjatyckie to element przemyślanej strategii, mającej na celu uniezależnienie polskiego rolnictwa od tradycyjnych partnerów handlowych z Unii Europejskiej. Taki kierunek działań potwierdzono podczas X Forum Rolników i Agrobiznesu, które odbyło się pod koniec listopada tego roku w Poznaniu, gdzie Koreę Południową, Japonię i Wietnam uznano za rynki o strategicznym znaczeniu. Działania te wspierają konkretne inicjatywy, takie jak tegoroczna kampania „Taste Europe - Discover the Flavours of Europe!”, promująca europejską żywność w Azji. Nie bez znaczenia pozostaje też aktywność dyplomatyczna, czego przykładem jest wrześniowa wizyta polskich urzędników w Korei Południowej. Efektem tych rozmów było uzgodnienie nowego wzoru świadectwa dla mięsa drobiowego oraz zaplanowanie audytów dla sektorów wieprzowiny, nabiału i jaj, które mają odbyć się do lutego 2026 roku. To pokazuje, że polski agrobiznes nie zwalnia tempa i konsekwentnie buduje swoją pozycję na globalnej arenie.

Super Biznes SE Google News
Rolnicy oszukani na nasionach: miała wyrosnąć pietruszka korzeniowa, wyrosła naciowa
QUIZ. Polska wieś w czasach “Znachora”, czyli wsi sielska i anielska II RP
Pytanie 1 z 10
Inicjatorem budowania sławojek, czyli wolnostojących ustępów, był:
Polska wieś w II RP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki