Rolnictwo ekologiczne zyskuje na popularności. To szansa na większe dopłaty i lepsze zdrowie

Utrzymanie wysokich plonów przy jednoczesnym dbaniu o własne zdrowie to dziś jedno z największych wyzwań w rolnictwie. Wielu gospodarzy obawia się, że rezygnacja z chemicznych oprysków to prosta droga do mniejszych zysków i problemów z uprawą. Okazuje się jednak, że ograniczenie chemii może nie tylko zwiększyć opłacalność produkcji, ale także uchronić przed poważnymi chorobami, a dostępne dopłaty sprawiają, że ta zmiana jest prostsza niż kiedykolwiek.

Uprawne pole z rzędami młodych, zielonych roślin w promieniach słońca, symbolizujące rozwój rolnictwa ekologicznego i zdrowe uprawy. Więcej o dopłatach i strategiach zrównoważonej produkcji przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Wygenerowane przez AI Uprawne pole z rzędami młodych, zielonych roślin w promieniach słońca, symbolizujące rozwój rolnictwa ekologicznego i zdrowe uprawy. Więcej o dopłatach i strategiach zrównoważonej produkcji przeczytasz na Super Biznes.
  • Badania Instytutu Ochrony Roślin z tego roku potwierdzają, że regularny kontakt z pestycydami nawet trzykrotnie zwiększa ryzyko niektórych nowotworów u rolników
  • Integrowana ochrona roślin to sprawdzony sposób na obniżenie zużycia pestycydów o 50-80% bez utraty opłacalności produkcji
  • Eksperci z IUNG wskazują, że zmniejszenie nawożenia azotem o 20% może stymulować naturalną żyzność gleby bez szkody dla plonów
  • Nowe dopłaty do nawozowych produktów mikrobiologicznych sprawiają, że biologiczna ochrona upraw jest bardziej opłacalna niż kiedykolwiek

Jak rośnie rolnictwo ekologiczne w Polsce? Nowe dane, dopłaty i unijne wymogi

Rolnictwo ekologiczne w Polsce nabiera coraz większego rozpędu, a ten pozytywny trend potwierdzają konkretne liczby. Jak wynika z danych Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) za zeszły rok, powierzchnia upraw prowadzonych w ten sposób wzrosła o 8,7%, sięgając ponad 691 tysięcy hektarów. Co więcej, przybyło również samych producentów ekologicznych, których liczba zbliża się już do 25 tysięcy. Ten rozwój to nie przypadek, ale efekt rosnącej świadomości oraz solidnego wsparcia finansowego. W bieżącym roku Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wprowadziło istotne zmiany, przekształcając ekoschemat „Biologiczna ochrona roślin” w „Biologiczną uprawę”. W ramach tego programu pojawiła się nowa dopłata w wysokości 22,47 euro do hektara za stosowanie nawozowych produktów mikrobiologicznych. Jednocześnie utrzymano stawkę 89,89 euro do hektara za używanie mikrobiologicznych środków ochrony roślin, co stanowi realną zachętę do ograniczania chemii. Warto też pamiętać, że rolnicy mogą sięgać po inne formy finansowania, takie jak Kredyt Ekologiczny z Banku Gospodarstwa Krajowego czy fundusze unijne na modernizację energetyczną gospodarstw.

Ograniczanie stosowania chemicznych środków ochrony roślin to kierunek, w którym podąża cała Unia Europejska. Według danych Komisji Europejskiej, które poznaliśmy w lipcu tego roku, wspólnotowy cel ograniczenia zużycia pestycydów o połowę do 2030 roku udało się zrealizować z imponującym wyprzedzeniem. Już do końca 2023 roku wskaźniki te spadły aż o 58% w porównaniu do lat 2015-2017. Aby polscy rolnicy mogli łatwiej dostosować się do tych wymagań, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) zapowiedziała na ten rok publikację 16 nowych metodyk integrowanej produkcji. Mają one stanowić praktyczny przewodnik po zrównoważonych praktykach. Ciekawych wniosków dostarczają również badania krajowe. Jak donosi Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG), zmniejszenie nawożenia azotem nawet o 20% nie tylko nie szkodzi glebie, ale wręcz pobudza do pracy pożyteczne mikroorganizmy, które naturalnie udostępniają ten pierwiastek roślinom.

Jak ograniczyć chemię bez utraty plonów? Metody i wpływ pestycydów na zdrowie

Stosowanie zasad integrowanej ochrony roślin to dowód na to, że mniejsze zużycie chemii wcale nie musi oznaczać niższych plonów. Podczas marcowej konferencji Koalicji Żywa Ziemia przedstawiono wyniki, z których jasno wynika, że dzięki tym metodom rolnicy mogą ograniczyć stosowanie pestycydów o 50, a nawet 80%, nie tracąc przy tym na opłacalności produkcji. Jednym z filarów dbania o zdrowie gleby stają się międzyplony, których popularność w naszym kraju dynamicznie rośnie. Doskonale obrazuje to liczba ponad 135 tysięcy wniosków, które w tym roku wpłynęły do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) w ramach odpowiedniego ekoschematu. Dopłata w wysokości 437,60 zł do hektara to solidny argument, ale korzyści agrotechniczne są jeszcze ważniejsze. Międzyplony poprawiają strukturę gleby, wzbogacają ją w cenną próchnicę i pomagają zatrzymać wodę, co ma ogromne znaczenie w okresach suszy.

Innym sprawdzonym sposobem na poprawę kondycji gleby jest stosowanie kompostu. Jak można było przeczytać w lutym na portalu ePrzyroda, wzbogacanie nim ziemi zwiększa jej porowatość i przepuszczalność, dzięki czemu korzenie roślin mają łatwiejszy dostęp do wody i powietrza. Wielu ekspertów, o czym informowały m.in. Wiadomości Rolnicze, zaleca również rezygnację z głębokiej orki, która może niszczyć strukturę gleby i zaburzać życie pożytecznych mikroorganizmów. Warto jednak pamiętać, że wybór naturalnych metod uprawy to korzyść nie tylko dla pola, ale przede wszystkim dla zdrowia samego rolnika. Badania przeprowadzone w tym roku przez Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy nie pozostawiają złudzeń: osoby regularnie narażone na kontakt z syntetycznymi pestycydami są nawet 2-3 krotnie bardziej narażone na niektóre choroby skóry, układu oddechowego czy nowotwory. Potwierdzają to również naukowcy z Politechniki Białostockiej, którzy udowodnili, że chemia rolnicza może nasilać w komórkach tzw. stres oksydacyjny, sprzyjający rozwojowi zmian nowotworowych. Inwestycja w ekologiczne rolnictwo jest zatem inwestycją w przyszłość gospodarstwa, ale i we własne zdrowie.

Super Biznes SE Google News
Rolnicy oszukani na nasionach: miała wyrosnąć pietruszka korzeniowa, wyrosła naciowa
QUIZ. Polska wieś w czasach “Znachora”, czyli wsi sielska i anielska II RP
Pytanie 1 z 10
Inicjatorem budowania sławojek, czyli wolnostojących ustępów, był:
Polska wieś w II RP

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki