Główna zasada domowych finansów

2012-12-17 3:00

"Zapłać najpierw sobie" (ang. pay yourself first) to znana w krajach zachodnich reguła zarządzania domowymi finansami. Co ona oznacza? Według tej zasady, kiedy otrzymujemy pensję czy emeryturę, najpierw odkładamy pieniądze na oszczędności, a dopiero potem opłacamy rachunki itd. Tak zabezpieczenie swojej przyszłości staje się naszym priorytetem, celem ważniejszym niż telewizja kablowa czy wizyta u fryzjera.

Większość osób rozdysponowuje swoje dochody w następującej kolejności: życie, przyjemności, oszczędności. Czyli najważniejsze jest opłacanie rachunków, wydatki na żywność i środki czystości. Potem zakupy dokonywane w trakcie miesiąca. Na końcu wydatki na przyjemności - "trzeba mieć coś z życia" - a to, co zostaje, odkładamy na konto. Czyli zazwyczaj niewiele.

Jak pokazują badania, najwięcej pieniędzy (poza rachunkami) wydajemy, spontanicznie "dorabiając" uzasadnienie do zakupu po fakcie. W rezultacie zostajemy z postanowieniem "zacznę oszczędzać w następnym miesiącu". Zasada "zapłać najpierw sobie" dyscyplinuje nas. Sprawia, że budowanie własnego kapitału zapasowego staje się nawykiem.

Jak to zrobić, kiedy co miesiąc jest tyle ważnych kosztów? Wprowadź tę zmianę, tak by była ona jak najmniej uciążliwa. Ustanów stały przelew, który będzie realizowany zaraz po wpłynięciu środków na konto. Środki powinny trafić na oddzielny rachunek oszczędnościowy lub do naszego funduszu inwestycyjnego. Zaleca się odkładanie 10 proc. dochodów, ale zacznij od 1 proc. i konsekwentnie zwiększaj tę stawkę. Dzięki temu rozpoczęcie oszczędzania nie będzie bolesne.

Powiększające się z miesiąca na miesiąc oszczędności dają motywację, pewność siebie, poczucie wolności. Sprawiają, że z większym optymizmem spoglądamy w przyszłość.

Najnowsze