Imponujące wyniki Skok-ów

2014-03-11 3:00

SKOK-i funkcjonują na rynku polskim niemal od 22 lat. Jest to grupa ludzi połączonych wspólną więzią o charakterze zawodowym lub organizacyjnym. Członkami spółdzielczych kas mogą być też jednostki organizacyjne Kościołów i związków wyznaniowych posiadające osobowość prawną, spółdzielnie, związki zawodowe czy wspólnoty mieszkaniowe.

Spółdzielcze kasy realizują misję na rzecz swoich członków będących, w odróżnieniu od klientów banków, współwłaścicielami instytucji, którym powierzają swoje oszczędności. Jako instytucje o charakterze spółdzielczym realizują swoją misję w myśl motta: "nie dla zysku, nie dla filantropii, lecz po to, żeby służyć". Jakość usług oferowanych przez spółdzielcze kasy, ich różnorodność są zbliżone do systemu bankowego. SKOK-i od komercyjnych banków różni jednak filozofia kreowania produktów, a także działanie dla pożytku ludzi. Według wstępnych danych z grudnia 2013 roku bilans SKOK-ów był dodatni i wyniósł ponad 252 mln złotych. Zwiększyła się też liczba członków spółdzielczych kas do 2,6 mln, aktywa do 19 139 mln zł, wzrosła również suma powierzonych depozytów.

Zobacz: Zmiana odliczeń VAT dla aut z "kratką"

Liczne nowe wyzwania

Wyniki finansowe SKOK-ów oraz ich sytuacja po objęciu sektora państwowym nadzorem były przedmiotem rozmów przedstawicieli Kasy Krajowej oraz grona ekspertów z dziennikarzami podczas konferencji prasowej, która odbyła się w lutym br. w Warszawie. Według wstępnych danych SKOK-i zamknęły 2013 rok ze sporym zyskiem.

- Wyniki te są powodem do dumy, a także dowodem, że model Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych funkcjonujący na rynku od ponad 20 lat się sprawdza - skomentował podczas konferencji Rafał Matusiak, prezes Krajowej SKOK.

W czasie spotkania wskazano, że sukces ten udało się osiągnąć mimo skomplikowanego otoczenia prawnego. Prezes Krajowej SKOK podkreślał też, że oczekiwania KNF wobec Kas są często w krótkim okresie zmieniane, co jeszcze bardziej potęguje chaos i utrudnia pracownikom wykonywanie ich codziennych obowiązków, czyli pracy na rzecz członków SKOK-ów. Przykładem szczególnej intensywności działań KNF wobec Kas może być liczba pism wystosowywanych przez nadzorcę do Kasy Krajowej.

- Od października 2012 roku otrzymaliśmy ponad 800 różnego rodzaju pism z KNF. Do 10 lutego takich pism wpłynęło już 65. Tylko w ciągu jednego dnia, w trakcie 2,5-godzinnego spotkania, które odbywałem, do Krajowej SKOK wpłynęło aż 10 pism z KNF. To prawdziwa lawina korespondencji. Listy trzeba analizować, odpowiadać na nie, a przy tym znaleźć jeszcze czas na bieżącą działalność - komentował Rafał Matusiak.

Wciąż nowe rozporządzenia

Podczas spotkania z dziennikarzami zwrócono również uwagę, że w ciągu dwóch lat Ministerstwo Finansów wydało aż trzy różne rozporządzenia dotyczące szczególnych zasad rachunkowości SKOK. Nawiązano także do decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie połączonych skarg grup posłów odnoszących się do rozporządzeń Ministra Finansów dotyczących szczególnych zasad rachunkowości Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych z 2011 i 2013 roku.

Skarżący wskazywali na niekonstytucyjność zapisów, które ich zdaniem m.in. dyskryminowały SKOK-i oraz odbijały się negatywnie na prezentowanych publicznie wynikach finansowych. Obradujący w trzyosobowym składzie Trybunał nie podzielił tej argumentacji. Zdanie odrębne złożył jednak przewodniczący składu orzekającego. W jego przekonaniu zastrzeżenia można mieć do zawartego w ustawie o rachunkowości upoważnienia do wydania rozporządzenia. Opinię tę podzielił wcześniej także prokurator generalny.

Obecny w czasie konferencji senator Henryk Cioch stwierdził, że posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego było tylko wstępem do rozstrzygnięć, które Trybunał, już w pełnym składzie, będzie musiał podjąć w sprawie połączonych wniosków, m.in. prezydenta Bronisława Komorowskiego, dotyczących ustawy o SKOK.

Najnowsze