Liczba wolny strzelców w Polsce rośnie co roku. Wpisujemy się w globalny trend, polegający na tym, iż coraz więcej jest prac, które można wykonać zdalnie w charakterze mobilnego specjalisty.
– Aktualnie w naszym kraju w charakterze freelancera pracuje około 3 proc. ogólnie zatrudnionych w Polsce, podczas gdy w Europie wolnych strzelców jest ponad 15 proc., a w USA 22 proc. – mówi Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme Sp. z o.o.
Prognozy mówią o tym, że w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych pięciu lat ten odsetek zwiększy się do 40 proc. wszystkich zatrudnionych. W Polsce w ciągu trzech lat do ok. 10 proc., czyli ponad milion osób. W tej grupie mieszczą się zarówno fryzjerzy czy elektrycy – wszyscy pracujący na własny rachunek, zwykle poza biurem. Odrębną kwestią są freelancerzy sensu stricte, zajmujący się elektronicznymi usługami dla biznesu. Ich obecną liczbę estymujemy na ok. 120 tys., pracujących na własny rachunek specjalistów od programowania, grafiki, designu, tłumaczeń itp. Według analiz Useme.eu, liczba takich freelancerów w Polsce w ciągu 3 lat wzrośnie do co najmniej 200 tys. osób, a rynek, wart obecnie 8 mld zł, zwiększy się do poziomu co najmniej 14 mld w 2021 roku – dodaje Głośny z Useme.eu.
Jak pokazały wyniki tegorocznego badania „Freelancerzy w Polsce 2018”, freelancing to wciąż względnie młoda, ale bardzo prężnie rozwijająca się dziedzina aktywności zawodowej w Polsce. Podejmują się jej osoby niezależnie od płci, wieku i miejsca zamieszkania, ponieważ te czynniki są drugorzędne w pracy zdalnej. Najlepiej radzą sobie sumienne i zdeterminowane osoby, dbające o rozwój własny i dobre relacje z klientami, ponieważ to skutkuje dalszymi poleceniami i tym samym - zdobywaniem nowych zleceń.
Freelancer – gdzie i dla kogo pracuje?
Znakomita większość respondentów (89,1 proc.) wskazała domowe zacisze jako miejsce swojej pracy. Co trochę zaskakuje, zwłaszcza kiedy przeanalizujemy fakt, że jak grzyby po deszczu powstają coworkingowe biura. Główną grupą docelową (68 proc. badanych) polskich wolnych strzelców są małe i średnie firmy. Blisko połowa (48 proc.) z freelancerów obsługuje osoby fizyczne.
Współpraca z klientem zagranicznym jest coraz popularniejsza wśród polskich freelancerów. Już co drugi z nich współpracuje z takimi firmami lub osobami fizycznymi. W tej grupie najwięcej osób wykonuje od 1-5 zleceń miesięcznie, jednak prawie 20 proc. wykonuje 5 i więcej zleceń zagranicznych każdego miesiąca, co oznacza, że w praktyce pracują jedynie dla klientów spoza Polski.
Jak dokształcają się wolni strzelcy?
Wolni strzelcy to grupa, która wyjątkowo dba o rozwój swoich umiejętności i jest na bieżąco z nowinkami w branży. Najpopularniejszą formą zdobywania wiedzy są blogi i serwisy tematyczne (75,1 proc.), tuż za nimi plasują się książki i magazyny branżowe oraz kursy online. Nieco mniej osób korzysta z konferencji i webinarów (28,8 proc.) oraz innych kursów stacjonarnych (7,4 proc.). Jedynie 10,3 proc. respondentów czuje się tak dobrze w swojej dziedzinie, że nie uważa za konieczne poszerzać dalej swojej wiedzy.
Doświadczenie oraz wiek wolnego strzelca
Ponad połowa respondentów wykonuje freelancing od 1 do 5 lat. Aż 9 proc. respondentów zajmuje się pracą w charakterze Freelancera 10 lat i dłużej. Względem ubiegłego roku wzrosła również liczba ankietowanych deklarujących 3-5 lat pracy.
Freelancer w Polsce to przede wszystkim osoba młoda lub w średnim wieku. Ponad połowa (51,1 proc.) to osoby w wieku 25-34 lata, 21 proc. to 18-24 lata, a co piąty (19,5 proc.) 35-44 lata. Blisko 8 proc. osób to ludzie w wieku powyżej 45 lat. Względem badania z poprzedniej edycji, zmniejszyła się liczba osób poniżej 18 lat oraz w przedziale 18-24 lat, zwiększyła zaś w ww. największej grupie oraz wśród osób powyżej 45 roku życia.
Freelancerzy to ludzie z dużych i średnich miast. Blisko 2/3 z nich mieszka właśnie w takich, w tym w miastach powyżej 400 tysięcy osób zamieszkuje 40,4 proc. badanych, a w tych od 100 do 400 tysięcy mieszkańców przebywa co piąty (21,1 proc.). Względem ubiegłego roku zwiększyła się liczba osób mieszkających na wsi i mniejszych miastach, co może świadczyć o rosnącej popularności zawodu freelancera.
Etat vs zawód freelancera – co lepsze?
Niemal połowa (47,4 proc.) zapytanych nie chce przechodzić na etat, doceniając pracę na własny rachunek. 16,7 proc. deklaruje chęć podjęcia stałej pracy mimo zleceń, 36 proc. już pracuje na etat, traktując zlecenia jako źródło dodatkowego zarobku.
Tegoroczne badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI i wzięło w nim udział 1002 freelancerów. Najliczniejszą grupę respondentów stanowią osoby między 25 a 34 rokiem życia, pochodzące z dużych miast (40,4 proc.). W grupie badanych nieznacznie przeważają mężczyźni (56,7 proc.).