Panująca pandemia koronawirusa dotknęła wielu producentów. Ostatnie tygodnie były szczególnie trudne dla tych, których produkty przestały się sprzedawać na krajowym i europejskim rynku ze względu na zmianę upodobań konsumenckich - czytamy w komunikacie prasowym firmy.
ZOBACZ KONIECZNIE: Polska dostanie z Chin 100 tys. testów na koronawirusa!
Jedną z niewielu polskich firm, która nie odczuwa drastycznie skutków koronawirusa jest Primavera Parfum. Dystrybutor e-commerce pod koniec zeszłego roku nawiązał współpracę z należącą do światowego potentata Alibaby platformą zakupową Tmall. Kilka tygodni później związał się z kolejnym serwisem, wchodzącym w skład chińskiego holdingu – Koala.com. Wg raportu Cross Border e-Commerce obie platformy mają ponad 50-procentowy udział w chińskim rynku e-commerce, który w 2018 roku wyceniany był na 78 mld dolarów. Rynek ten - z jednej strony - ze względu na skalę swojego działania, stwarza praktycznie nieograniczone możliwości rozwoju dla obecnych tam firm. Należy jednak pamiętać, że sukces rynkowy w tamtej części świata wymaga zrozumienia jego specyfiki (wynikającej m.in. z różnic kulturowych) na wszystkich etapach współpracy – od strategii wprowadzenia produktu, poprzez analizę otoczenia rynkowego aż po marketing. Do tego dochodzą wysokie koszty prowadzenia własnej sprzedaży na platformie Tmall, sięgające ponad 10 tysięcy euro miesięcznie (bez kosztów marketingu). Dodatkowo, w przypadku firm z branży beauty, dochodzi szereg obostrzeń, między innymi: konieczność przeprowadzenie skomplikowanej i czasochłonnej rejestracji celnej, wymóg testów na zwierzętach, znalezienie wiarygodnego dystrybutora czy wprowadzenia etykiet w języku chińskim.
Pomocną dłoń dla wielu polskich firm, chcących odnieść sukces na rynku chińskim, wyciągnęła Primavera Parfum. Sprzedawca i dystrybutor kosmetyków do pielęgnacji ciała, włosów i makijażu oraz perfum oferuje usługę wprowadzenia polskich marek na rynek chiński – nawet w ciągu dwóch tygodni. Propozycja współpracy dotyczy produktów do 1 kilograma. Możliwość ekspansji wymaga podpisania umowy dystrybucyjnej i dostarczenia produktów do magazynu. Co istotne, Primavera Parfum nie pobiera dodatkowych opłat za umieszczenie produktów na chińskich platformach zakupowych, pracując wyłącznie jako dystrybutor. Tym samym firma zyskuje możliwość dotarcia do blisko 855 mln konsumentów w tym kraju, którzy są najaktywniejszymi użytkownikami telefonów komórkowych i mediów społecznościowych na świecie. Aktualnie w gronie chińskich partnerów Primavera Parfum, poza wymienionymi wcześniej Tmall i Koala, znaleźli się: Sasa.com, Suning.com oraz Vip.com. Dzięki szerszej współpracy partnerskiej firma kosmetyczna zapewnia wsparcie dla przedsiębiorstw z różnych segmentów rynku, nie tylko beauty.
SPRAWDŹ TAKŻE: Przedsiębiorcy próbują odzyskać pieniądze zamrożone przed epidemią
– Chętnie nawiążemy współpracę z polskimi markami z różnych branż. Część współpracujących z nami serwisów oferuje szerokie spektrum asortymentu – od sprzętu IT, przez produkty gospodarstwa domowego i spożywcze po obuwie, odzież czy dobra luksusowe. Chcemy wykorzystać swój know-how, doświadczenie oraz dobre wypracowane relacje z partnerami do promocji wielu polskich marek i producentów. Uważamy, że wielu krajowych graczy rynkowych, z uwagi na wysoką jakość swoich towarów oraz zamiłowanie Azjatów do wszystkiego co europejskie, ma szansę odnieść tam sukces, a my możemy im w tym pomóc – przekonuje Janina Karasek, dyrektor ds. rozwoju w Primavera Parfum.
Poza wsparciem sprzedażowym firma oferuje również doradztwo w zakresie marketingu – od stworzenia strategii, przez zarządzanie chińskimi mediami społecznościowymi po współpracę z lokalnymi influencerami.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraiński producent soków prześwietlany przez prokuraturę
Przetarcie innym polskim firmom szlaku wschodniego zajęło Primavera Parfum kilka miesięcy. W tym czasie spółka musiała zaadaptować swoje standardy organizacyjne i logistyczne do lokalnych oczekiwań, dokonać pełnej integracji z platformą zakupową Tmall oraz stworzyć międzynarodowy zespół pracowników składający się z Chińczyków i Europejczyków. Efektem podjętych działań było uzyskania pozytywnej weryfikacji i ekspansja tego rynku.