Kubek w paski

i

Autor: archiwum muratordom

Pracownia ceramiki użytkowej

2018-10-30 13:10

Ręcznie robione kubeczki, talerzyki, doniczki przyciągają uwagę miłośników bibelotów. Coraz więcej osób szuka oryginalnych dekoracji do swoich mieszkań po to, by takim oryginalnym rękodziełem obdarować swoich znajomych. Podpowiadamy, jak wystartować z ceramicznym biznesem?

Oryginalne kubeczki, doniczki, mydelniczki, czy ramki do zdjęć cieszą się coraz większym zainteresowaniem klientów. Jak świeże bułeczki schodzą na lokalnych jarmarkach i okazjonalnie organizowanych targach. Okazuje się, że coraz łatwiej takie produkty sprzedać w internecie. Takie budzące zachwyt przedmioty mogą być nie tylko doskonałą pamiątka z wycieczki, ale również prezentem na rozmaite okazje. Jeśli masz zmysł artystyczny oraz zdolności manualne, rozważ, czy taki ceramiczny biznes nie jest idealny dla ciebie?

Ciekawe zdobienia

Ceramiką użytkową można zajmować się w wielorakim aspekcie. Najłatwiejszą formą jest kupowanie gotowych naczyń i zdobienie ich we własnym zakresie. Do tworzenia ciekawych zdobień przede wszystkim będą potrzebne specjalistyczne farby i pisaki do porcelany oraz różnej wielkości i grubości pędzle. Gotowe naczynia można zamawiać w hurtowniach lub bezpośrednio w zakładach produkcyjnych. Decydując się na to drugie rozwiązanie, masz dużą szansę na realizację indywidualnych projektów naczyń.

Wypalanie ceramiki

Drugim, bardziej wymagającym wariantem, jest produkcja naczyń od A do Z. W tym przypadku trzeba mieć fachową pracownię ceramiczną z narzędziami i składnikami do formowania i wypalania naczyń oraz wyodrębnioną sekcję zdobniczą. Ta forma wymaga nie tylko większych nakładów inwestycyjnych, ale też większej wiedzy na temat produkcji kubków i talerzy. Podstawową i najdroższą rzeczą jest piec, w którym wypala się naczynia. Takie urządzenie (w zależności od wielkości i jakości) może kosztować od 5 nawet do niemal 100 tys. zł.

Zaczynałam od wstawiania swoich prac w komis

Maja Kiszkurno-Feret, właścicielka pracowni i sklepu kubeczki.com w Gdańsku

Z zawodu jestem artystką plastykiem. Od dziecka miałam zamiłowania plastyczne, uwielbiałam rysować i malować. Będąc jeszcze w liceum, zaczęłam hobbistycznie malować szkło i ceramikę,a potem szybko skupiłam się tylko na kubkach. Pamiętam uroczą kawiarnię w Gdańsku na końcu Długiego Targu, gdzie wstawiłam w komis swoje pierwsze prace. Nie liczyłam na wiele, już sam fakt, że komuś się podobają, był dla mnie bardzo miły. Jakie było zaskoczenie, gdy zadzwonili po paru dniach z informacją, że kubki się sprzedały i czy może domaluję coś nowego. Potem wzięłam udział w moim pierwszym Jarmarku Dominikańskim. Stoisko miałam na najpiękniejszej uliczce świata – Mariackiej w Gdańsku. Wzorów na kubkach przybywało, więc w końcu założyłam bloga ze zdjęciami swoich prac. Po kilku latach zdecydowałam się na założenie firmy Kubeczki.com, aby legalnie sprzedawać w Internecie oraz na różnorakich kiermaszach i jarmarkach. Własna działalność ułatwia też sprzedaż, gdy kupujący potrzebują fakturę. Pomysłów na ceramikę jest mnóstwo. Maluję wzory zamawiane przez klientów oraz własne, sprawdzone motywy. Pracę nad kubkiem zaczynam od szkicu, rysuję sobie różne rzeczy, a potem przenoszę to na kubek, bo zupełnie inaczej komponuje się wzór na płaskiej kartce papieru, a inaczej na obłym kubku. Prowadząc własną działalność, trzeba być bardzo zorganizowanym i przewidującym. Składki trzeba płacić stale, a bywają miesiące lepsze i gorsze. Oprócz malowania kubków, muszę jeszcze znaleźć czas, aby odpowiadać na telefony i maile klientów, pakować i wysyłać paczki, zajmować się całą logistyką związaną z przygotowaniem do wyjazdów na kiermasze. Mimo wszystko, zachęcam do podjęcia starań z wystartowaniem z własną działalnością.

Praca w domu

Początkowo z powodzeniem można zdecydować się na wariant polegający głównie na dekorowaniu ceramiki. Wtedy biznes można prowadzić w domu. Na pracownię warto zagospodarować jeden pokój, w którym stanie wygodny stół. Nie zapomnij o odpowiednim oświetleniu (światło powinno padać z góry lub z lewej strony). Pomalowane kubki muszą na czymś schnąć. Zatem w domowej, minipracowni, należy zarezerwować miejsce na regał.

Handlowe detale

Decydując się na własną działalność artystyczno-handlowa, trzeba też pamiętać o estetycznym pakowaniu ceramiki dla klientów. Należy zaopatrzyć się w ładne pudełka, folię bąbelkową i papier. Oczywiście dobrze też zadbać o jakiś detal rozpoznawczy, jak stempel firmowy na pudełku czy personalizowany liścik. Takie drobne triki mają znaczny wpływ na wizerunek firmy. Pamiętaj, że ręcznie robiona czy zdobiona ceramika raczej nie będzie miała masowego odbiorcy. Do ciebie będą trafiać osoby ceniące sobie indywidualizm i artyzm. Mogą zgłaszać się także większe agencje eventowe i firmy poszukujące ładnych upominków dla swoich kontrahentów czy klientów.

Warsztaty ceramiczne

Jeśli wybierzesz działanie w pracowni ceramiki, swoje usługi możesz poszerzyć o warsztaty. Wycieczki do takich miejsc cieszą się dużym zainteresowaniem wśród szkół, przedszkoli, zorganizowanych grup artystycznych, uczestników zajęć oferowanych przez domy kultury, seniorów i osób indywidualnych szukających ciekawych form rozrywki i relaksu. Wystarczy dobrze się zareklamować, żeby nie narzekać na brak ruchu w biznesie.

Promocja i reklama

Pracownia ceramiczna tak jak każda firma, musi promować się w internecie. Dziś bez marketingu internetowego ciężko zaistnieć na rynku. Zatem na starcie warto zainwestować w profesjonalną stronę internetową i profile na portalach społecznościowych. Nie bój się promowania swoich prac. Pokaż potencjalnym klientom, w jaki sposób tworzysz swoje prace. Aktywnie uczestnicz też w rozmaitych targach i jarmarkach. Obecnie klientów szuka się zarówno w sieci, jak i w realnym świecie. Każdy, nawet przypadkowy, kontakt z człowiekiem może zaowocować intratnymi zleceniami.


Koszty inwestycyjne:

piec (mały, używany) – 5 tys. zł
remont i wyposażenie w meble warsztatu – 3 tys. zł
kupno pierwszych farb, pędzli, pisaków – 800 zł
strona internetowa – 1,5 tys. zł
SUMA: 10 300 zł


Koszty miesięczne:

najem lokalu – 1,2 tys. zł
ZUS – 520 zł
kupno farb i pisaków – 500 zł
SUMA: 2220 zł


Przychód:

Jeśli założymy, że w miesiącu zrobisz i sprzedasz 200 kubków lub talerzy w cenie 25 zł każdy. I przeprowadzisz 4 warsztaty dla przedszkolaków, każdy w cenie 500 zł (25 zł od osoby dla przedszkolaków i 50 zł od osoby dla dorosłych i młodzieży).

SUMA: 7 tys. zł

Dochód (przed opodatkowaniem): 4 780 zł